Wielka, jak widac, panika zapanowala wsrod PiS-obolszewii przed wyborami prezydenckimi.
Czyzby glosow prawdziwych Polakow-Katolikow bylo za malo do osiagniecia 50%+1?
Trzeba zebrac o glosy nawet tych "nieuporzadkowanych moralnie"?
Co ta demokracja potrafi z czlowiekiem zrobic? - niby Polak, niby katolik, a "dewiacje" dla paru marnych glosow wspierac zamierza.
Nawet wzniosle kazania ajatollaha Jedraszawskiego na nic, gdy do liczenia glosow przychodzi.
Tylko patrzec jak owieczki torunskiego biznesmena przemianuja sie na
Rodzina i Związek Partnerski Radia Maryja.
PS
A najbardziej to mi zal salonowych PiS-iaczkow, ktorzy teraz beda musieli wychwalac zwiazki partnerskie.
Ironia losu :-)
https://www.wprost.pl/kraj/10294387/prezydent-dla-wprost-powaznie-rozwazylbym-podpisanie-ustawy-o-zwiazkach-partnerskich.html
Łajdacka zmiana
.
Patrz Kościuszko na nas z Nieba, raz Polak skandował. I popatrzył nań Kościuszko, i się ZWYMIOTOWAŁ!
[Konstanty Ildefons Gałczyński].
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka