>>> Prawactwo traktuje Naród jak pastuch stado bydła albo trzody chlewnej

Co jest glownym marzeniem kazdego pastucha?

Proste: zeby bydla w stadzie bylo coraz wiecej.

Dlatego wlasnie prawactwo (nie tylko polskie zreszta) ma obsesje na punkcie rozrodczosci, przyrostu naturalnego, etc.

Polski pastuch wola: "za malo nas, Polakow!", "kobiety rodza za malo dzieci!", "konsumpcjonizm i dazenie do kariery niszczy polska wielodzietna rodzine".

Oczywiscie Pastuch Narodu na wolaniu nie poprzestaje - konsekwentnie utrudnia dostep do srodkow antykoncepcyjnych, a od ogloszenia calkowitego zakazu aborcji powstrzymuje go tylko perspektywa buntu stada i utraty wladzy. 

Chorobliwe pragnienie powiekszania stada niewolnikow jest wspolna cecha wszystkich zaburzonych wladzą pastuchow tego swiata. Nie przypadkiem zakaz aborcji w swych folwarkach wprowadzili i Nicolae Ceaucescu, i Adolf Hitler.

Dokladnie w tym samym kierunku chce prowadzic swe stado rowniez polski Pastuch Narodu.

Czy mu sie uda - zalezy od nas.

Łajdacka zmiana

.