Kuchciński korzystał z tych śmigłowców wielokrotnie. Nie miały wtedy statusu HEAD. Marszałek przylatywał do Huwnik z Warszawy śmigłowcem Sokół i przesiadał się do maszyn Straży Granicznej. Albo przyjeżdżał na lądowisko samochodem z funkcjonariuszami SOP. Wraz z zaproszonymi gośćmi marszałka robił sobie wycieczki po granicy i po Bieszczadach. W tym czasie śmigłowiec nie mógł realizować działań ochronnych granicy. Takich lotów było co najmniej kilkanaście.
https://wiadomosci.wp.pl/kuchcinski-latal-smiglowcami-strazy-granicznej-informator-prywatnie-i-bez-instrukcji-head-6411288634992257a
I komu to przeszkadzało?
Chyba tylko jakimś lewakom o zdradzieckich mordach.
Złodziejska zmiana.
.
Patrz Kościuszko na nas z Nieba, raz Polak skandował. I popatrzył nań Kościuszko, i się ZWYMIOTOWAŁ!
[Konstanty Ildefons Gałczyński].
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka