CAC 40 jest na francuskiej giełdzie tym, czym WIG 20 w Warszawie. To indeks największych notowanych tam spółek.
W tych dniach gazeta ekonomiczna Les Echos podała, że wynagrodzenie szefów 40 największych giełdowych spółek nad Sekwaną wzrosło w ubiegłym roku o 24 procent w porównaniu do 2009.
Michel Rollier, szef oponowego giganta Michalin zainkasował w ubiegłym roku 4.500.000 euro. Zdetronizował on w ten sposób Frank Riboud, który zarobił w Danone 4.400.000 euro.
Dziennik ujawnił, że w sumie 40 szefów największych giełdowych spółek notowanych na giełdzie w Paryżu zainkasowali 98.300.000 euro. Wychodzi więc coś około 2.460.000 euro na głowę.. To o 24 procent więcej, niż w 2009 roku.
Dyrektor grupy renault, pan Carlos Ghosn zajął w tym rankingu przedostatnią pozycję z pensją 1.200.000 euro
Inne tematy w dziale Gospodarka