Marek Darmas Marek Darmas
640
BLOG

DAŁ NAM PRZYKŁAD STRAUSS – KAHN ?

Marek Darmas Marek Darmas Rozmaitości Obserwuj notkę 4

 

          Na początku maja widziałem go we francuskiej telewizji. Reporterzy sfotografowali go w luksusowym porsche model pakamera s hybride. Nie był to nowy nabytek Dominique Strauss – Kahn’a, ale samochód jego doradcy do spraw komunikacji.
 
Od dawna wiadomo było, że prezes Międzynarodowego Funduszu Walutowego zajmuje w Waszyngtonie luksusowy apartament o powierzchni 380 m2 z widokiem na Potomac. W Paryżu żył skromniej na 240 m2 w samym centrum na Place des Vosges wśród najdroższych na świecie apartamentów. Skrupulatni dziennikarze wyliczają mu jeszcze 6 pokoi w najdroższej, XVI dzielnicy Paryża oraz marokański pałacyk w Marrakech. We Francji pisze się także o zamiłowaniu żony Strauss – Kahn’a, znanej dziennikarki Anne Sinclaire do wspaniałej i ciężkiej biżuterii noszonej przez nią z pewną ostentacją, i o jej kostiumach szacowanych na 5.000 – 25.000 euro sztuka.
 
Nowojorska afera dyrektora Międzynarodowego Funduszu Walutowego Dominique Strauss – Kahn nie jest pierwszym skandalem obyczajowym z czołowym politykiem francuskim w roli głównej.
 
Nie sięgając do zamierzchłych już czasów monarchii przypomnijmy, że 16 lutego 1899 roku w wieku 58 lat umiera prezydent Felix Faure zwany „Prezydentem Słońcem”. W Paryżu mówi się, ze Faure zmarł w ramionach modnej wówczas aktoreczki Cecile Sorel. Później dopiero miało się okazać, że były to ramiona Marguerite Steinheil, damy miejscowego półświatka. To zdaje się Georges Clemenceau podsumowując prezydenturę i śmierć Faule powiedział:
 
- wrócił do nicości, gdzie powinien czuć się jak u siebie.
 
W 1999 roku belgijska euro deputowana złożyła skargę dotycząca nadużyć jakie miały miejsce przy realizacji programu „Leonardo”. Dotyczył on kształcenia zawodowego. Odpowiedzialną europejskiej komisji edukacji i badań naukowych była wówczas Edith Cresson, była premier Francji. Dominique Strauss – Kahn był w rządzie Cresson ministrem przemysłu i handlu. W Brukseli w dyspozycji Cresson znajdował się gigantyczny jak na owe czasy budżet dla tego programu w wysokości 700.000.000 euro. Prokuratorskie śledztwo wykazało, że dochodziło do poważnych nadużyć w wydatkowaniu tych kwot. Co więcej, pani Cresson zatrudniała w swoim gabinecie ponad rok prowincjonalnego dentystę a swojego przyjaciela, pana Berthelot jako doradcę naukowego. Pan Berhelot opracował na potrzeby komisji 24-stronicowy raport „naukowy” na temat HIV i obnosił się z nim po parlamencie europejskim. Zainkasował za to „dzieło” 123.946 euro.
 
Prezydent Francois Mitterand, który sprawował rządy we Francji w ciągu 14 lat dopiero w 1984 roku, przed notariuszem, ale w całkowitej tajemnicy przyznał, że Mazarine Pingeot urodzona w 1974 roku w Awignon jest jego nieślubną córką. Fakt ten został ujawniony publicznie dopiero w 1994 roku.
 
Także obecny prezydent Francji, pan Nicolas Sarkozy znany jest przecież ze swojego zamiłowania do pięknych pań. W 1992 r kończy on związek z damą, którą poślubił 10 lat wcześniej i z którą ma dwóch synów. Cztery lata później wiąże się z Cecylią Albeniz, aby 9 lat później wziąć z nią rozwód. W trakcie swojej prezydentury staje na ślubnym kobiercu z była modelką, Carlą Bruni.
 
Niemal pewny kandydat na prezydenta Dominique Strauss – Kahn znajduje się więc w doborowym towarzystwie. Jego wcześniejsze „podboje miłosne” również nie przysporzyły mu sławy. Wczoraj wspomniałem o jego związkach z panią Piroska Nagy, Węgierką, która miała otrzymać departament Afryki w MFW, dzięki bliskim kontaktom z szefem funduszu. Zarzut wykorzystania zależności służbowej wprawdzie nie został przeciwko niemu sformułowany, choć sam Strauss – Kahn przepraszał współpracowników za to, co nazwał „błędem oceny”.
 
Amerykańscy prokuratorzy przypomną także Kahn’owi dziennikarkę i powieściopisarkę, która w 2007 roku opowiadała o swojej przygodzie z Dominique w 2002 roku. Tristane Banon pisała wtedy książkę i potrzebowała odbyć rozmowę ze Strauss – Kahn. Polityk zaproponował, żeby wywiad odbył się w jego garsonierze.
 
- To skończyło się bardzo brutalnie – opowiadała później kobieta. Powiedziałam mu jasno: „nie”.. Nie skończyło się na jednym policzku. Doszło do bójki na podłodze. Kopałam go, gdy próbował zdjąć mi stanik i rozpinał spodnie.
 
Na francuskich elitach tego typu obrazki nie robią już wrażenia. Ze spokojem przyjmuje je także francuskie społeczeństwo. Widziałem wczoraj w telewizji wypowiedzi osób z małej miejscowości Sarcelle, gdzie Strauss był niegdyś merem. Ludzie twierdzą, że nie był on zdolny do działań, które zarzuca mu amerykańska pokojówka.
 
Gorzej będzie z udowodnieniem obrończych tez przed amerykańskim sądem. Przeciwko Strauss – Kahn przemawiają bowiem nie tylko zeznania pokrzywdzonej, ale i materialne dowody w postaci zadrapań na twarzy, materiału genetycznego za paznokciami napastowanej kobiety, pozostawiony w hotelu telefon. Wymiar sprawiedliwości USA nie uwierzy więc tak łatwo w lansowaną już tezę o prowokacji politycznej w związku z bardzo dużymi szansami Strauss – Kahn w nadchodzących wyborach prezydenckich we Francji.    

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Rozmaitości