Marek Darmas Marek Darmas
481
BLOG

RZĄDOWY BEŁKOT PLATFORMY

Marek Darmas Marek Darmas Rozmaitości Obserwuj notkę 10

 

             Sensowna dyskusja na temat  sytuacji gospodarczej kraju nie może się przebić przez palisadę dziennikarskiej głupoty, która chwali za wszystko Tuska i gani za wszystko Kaczyńskiego. W ten sposób znika z pola widzenia informacja o tym, co czeka każdego z nas, gdy jedno z czołowych ugrupowań jesienią tego roku obejmie władzę do 2015 roku.
 
                Wczoraj na moment ukazał się na łamach onet.pl fragment wywiadu z profesorem Krzysztofem Rybińskim. I gdy robiąc notatki z tej ciekawej wypowiedzi na pewien czas musiałem odejść od komputera to gdy wróciłem, profesora Rybińskiego już na onet. pl nie było. Próbowałem odnaleźć go dziś w archiwum . Na próżno.
 
                Relacjonuję więc to, co udało mi się odnotować;
 
                - Obecna praktyka rządzenia Platformy Obywatelskiej jest groźna dla Polski – mówi Rybiński. Bełkotem można nazwać narrację gospodarczą PO w minionych 3 latach. Bełkotem określam dokumenty rządowe, które dotyczą finansów publicznych. Bełkotem jest to, co rząd nazywa polityką innowacyjności. Wydaliśmy na ten cel 10 miliardów euro. A poziom innowacyjności w naszym kraju zmalał w ostatnich pięciu latach.
 
                - Przepalenie bez sensu 10 miliardów euro to jest dopiero bełkot – mówi dalej profesor Rybiński.
 
                Profesor Krzysztof Rybiński był wiceprezesem Narodowego Banku Polskiego. Jest rektorem Wyższej Szkoły Ekonomiczno – Informatycznej i wykłada w Szkole Głównej Handlowej. Jest także wiceprezesem Rady Nadzorczej Alior Banku. Jego głos był szczególnie doniosły i niezwykle krytyczny w ostatniej dyskusji na temat proponowanej i przeforsowanej przez rząd Tuska reformie OFE.
 
                Profesor udzielił także w tych dniach wywiadu Super Expressowi. I tam również nie szczędził niezwykle ostrej krytyki Platformie Obywatelskiej. Oskarżył to ugrupowanie o kompletny brak programu gospodarczego. To, co dotychczas robi PO określił jako „przejaw chaosu i braku strategicznego myślenia”.
 
- PO wydaje pieniądze na bilbordy i sondaże – mówił.
 
Prawo i Sprawiedliwość ma przynajmniej Instytut Sobieskiego z ludźmi o dużym doświadczeniu międzynarodowym i potencjale intelektualnym. Dlatego w programie PiS można dostrzec pomysły dobre dla Polski, chociaż i to jest program „pełen ogólników”.
 
- Nie ma w nim żadnych wzmianek o rozdętej do granic absurdu pomocy socjalnej, żadnego odniesienia do masowego zjawiska chowania długu przed obywatelami.
 
Przykładem informacyjnego zakłamania jest polemika kristoforosa z moją wczorajszą notką „Największe zwycięstwo Kaczyńskiego”. Czytelnik salonu24 pisze, że w Polsce zawsze wieszczono katastrofizm gospodarczy. A przecież prasa pisze o wzroście nakładów inwestycyjnych i spadku bezrobocia. kristoforosa nie przeraża poziom zadłużenia Polski, bo przecież łatwo znaleźć gorsze przykłady Grecji, Hiszpanii, Francji, a nawet Niemiec.
 
Wydaje się więc, że w zbliżającej się przedwyborczej dyskusji czas najwyższy położyć właściwe akcenty na sprawy ważne nie dla partii, lecz dla ludzi.  

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Rozmaitości