Marek Darmas Marek Darmas
181
BLOG

ZABIJANIE WOLNOŚCI GAZET(y)Ą

Marek Darmas Marek Darmas Rozmaitości Obserwuj notkę 0

 

Polskie rewolucje zaczynają się zazwyczaj od buntu tych, którym doskwiera brak wolności słowa.
 
 „Prasa kłamie” – krzyczała Polska w marcu 1968 podczas słynnego studenckiego buntu.
 
Kulminacją dumnego okresu „Solidarności” były „dni bez prasy” latem 1981 roku.
 
A w mrocznym okresie stanu wojennego powszechne było przecież wystawianie telewizora w oknie z ekranem zwróconym na ulicę lub spacery w godzinach głównego wydania dziennika telewizyjnego.
 
Obawiam się, że nowy właściciel „Rzeczpospolitej”, dokonując dziś zmian personalnych w redakcji dziennika chce odebrać polskiemu czytelnikowi ostatni, popularny bastion wolności słowa.
 
Wolna opinia pojawiać się więc będzie na portalach internetowych dopóki nam ich nie zamkną.
 
A później na ulicy.
 
Bo w kraju do wolności słowa tak jak Polska już przyzwyczajonym, nie da się już urobić opinii publicznej.
 
Bo człowieka, który zaznał wolnosci nie można bałamucić.
 
Można go tylko zabić
 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości