Trzy dni po tragicznym maratonie w Bostonie policji uda
ło się zidentyfikować i unicestwić braci podejrzanych o dokonanie zamachu – piszą przed dwoma dniami w BBC News Magazine Tara McKelvey i Kate Dailey. Jeden z domniemanych bostońskich sprawców nie żył już w piątek po zamachu, zaś drugi, tego samego dnia wieczorem był już w areszcie.
Jak to si
ę dzieje, że wśród tysięcy potencjalnych sprawców udaje się wykryć w ulicznym tłumie tych, którzy mogli dokonać zbrodni? W Bostonie, w ciągu trzech dni śledczy musieli przejrzeć setki taśm video i przesłuchać tysiące świadków zdarzenia. Gdy udało się dokonać ustaleń dotyczących wyglądu i personaliów, należało zastanowić się nad sposobami ich identyfikacji i zatrzymania. Działania takie mogą trwać kilka godzin lub…kilkanaście lat. Autorzy artykułu w BBC News opisują kilka spraw, które w pewnym czasie wstrząsnęły całym cywilizowanym światem. * * *26 lutego 1993 r., krótko przed północą, MacFhloinn i Kinsella wraz z innym mężczyzną z Irlandzkiej Armii Republikańskiej dokonali zamachu w budynku starej gazowni w Warrington. Gigantyczna eksplozja powodująca efekt podobny do uderzenia pioruna kulistego, wywołała w Anglii panikę. Sprawcy zamachu uciekali skradzionym samochodem. Policja od razu wpadła na ich trop. Rozpoczął się szaleńczy pościg wśród świstu latających kul. Dwie godziny po eksplozji, dwaj sprawcy byli już za kratkami. Trzeciemu udało się uciec. Do dziś nie wiadomo kto nim był.* * * W 1993 r. Mohammad Salameh za pomocą ciężarówki wypełnionej ładunkiem wybuchowym, dokonał zamachu na Word Trade Centem, raniąc setki i zabijając sześć osób. W pobliżu miejsca zbrodni śledczy znaleźli fragment ośki samochodu z numerem identyfikacyjnym. To doprowadziło do identyfikacji furgonetki ford wyprodukowanej w 1990 roku i użytej w zamachu trzy lata później. Salameh był podejrzany w związku z kradzieżą tego samochodu . Stąd był już tylko krok do jego identyfikacji. * * * Teodor Kaczyński, absolwent Harvard’u, nazywany był szalonym zamachowcem. Zaczął on wysyłać swoje paczki z bombami na terytorium Stanów Zjednoczonych w 1978 roku. Zabił w ten sposób trzy osoby, dziesiątki innych okaleczył na całe życie. Przez 17 lat był on nieuchwytny. To rozzuchwaliło go do tego stopnia, że w 1995 roku wysłał do redakcji gazet swój manifest składający się z 35.000 słów. Rzecz została opublikowana w Wahington Post, ponoć nie bez pomocy agentów FBI. Wtedy skontaktował się z FBI niejaki Dawid Kaczyński. Powiedział on agentom, że styl manifestu przypomina mu niektóre publikacje brata, Teodora Kaczyńskiego. Zamachowiec został zatrzymany w kwietniu 1996 roku w swojej chacie w stanie Montana. * * *Eric Rudolph znany jest jako zamachowiec z Igrzysk Olimpijskich w Atlancie w 1996 roku. Jednakże nigdy nie odpowiedział on przed sądem za swój czyn. Natomiast skazano go za wysadzenie kliniki aborcyjnej w Atlanta i Birmingham oraz baru dla gejów również w Atlanta. Rudolph mógł być ujęty zaraz po zamachu w Birmingham, gdy ruszył za nim w pościg naoczny świadek zamachu, niejaki Jermaine Hughes. Hughes był wówczas studentem pobliskiej uczelni i śledził poczynania podejrzanego zamachowca zza kierownicy swojego samochodu. Gdy student odkrył prawdziwe zamiary Rudolph’a, próbował wejść do któregoś z domów, aby stąd zatelefonować na policję. Hughes był czarnym, i niestety, z tego powodu, żadne drzwi podmiejskich domów nie otwarły się przed nim. Student podał jednak dość dokładny rysopis zamachowca, a nawet numer rejestracyjny jego samochodu. Ścigany na tej podstawie Rudolph ukrył się gdzieś w lasach Północnej Karoliny. Zatrzymano go dopiero w 2003 roku, gdy został przyłapany na… jedzeniu puszki znalezionej na śmietniku. * * *W 1995 roku ponad 2000 kilogramów nawozu zmieszanego z olejem eksplodowało na parkingu w budynku federalnym w Oklahoma City zabijając 168 osób. Zaraz po zamachu, stanowy policjant, niejaki Charlie Hanson, zatrzymał w trakcie rutynowej kontroli kierowcę jadącego samochodem bez znaków rejestracyjnych. Okazało się, że kierowca, Timothy McVeigh ukrywał w samochodzie pistolet. I to był powód jego aresztowania. Po doprowadzeniu kierowcy na posterunek, policjant wrócił na drogę, aby brać udział w poszukiwaniu brązowego auta, którym miał poruszać się podejrzany o dokonanie zamachu. - Nie wiedziałem, że sprawca zamachu został już przeze mnie odesłany do więzienia – powiedział później policjant miejscowej Oklahoma News-Star. Zrekonstruowanie tablicy rejestracyjnej samochodu używanego przez Timothy McVeigt’a było już łatwe. Dodatkowym dowodem w sprawie były zeznania wspólnika zbrodni, niejakiego Terry Nichols’a, który sam zgłosił się na policję. * * *W ciągu 13 dni został ujęty Dawid Copeland, który w kwietniu 1999 roku dokonał w Londynie dwóch zamachów - piszą we wczorajszym BBC News Magazine Tara McKelvey i Kate Dailey. Copeland zabił trzy osoby w klubie gejów, zaś ranił w sumie 139 osób. Sprawca został dość szybko zidentyfikowany przez swojego kolegę. Nie przeszkodziło mu to jednak w dokonaniu trzeciego, najbardziej krwawego zamachu w Admiral Duncan pub, gdzie zginęła kobieta w ciąży oraz dwie inne panie. * * *Przysłowiowy łut szczęścia lub doskonała praca policji wspieranej najnowszymi osiągnięciami nauki i techniki pozwalają dziś mieć nadzieję, że sprawcy terrorystycznych zamachów zostaną wcześniej lub później ujęci i poniosą zasłużoną karę. Nadziei tej nie można mieć niestety w naszym kraju, gdzie sprawcy zabójstwa komendanta głównego policji, czy ministra sportu nadal cieszą się wolnością. Natomiast domniemani terroryści, tacy jak doktor Brunon K. z Krakowa, który rzekomo planował zamach na Komorowskiego, miesiącami przebywają w areszcie bez dowodów i konkretnych zarzutów.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
