4 września 2008 r. to bardzo ważna data dla polskiego społeczeństwa. W tym dniu, po wielu latach blokowania takich decyzji przez przemysł i lobby telefonii komórkowej i energetyki, Parlament Europejski wydał bardzo ważną Rezolucję w sprawie śródokresowego przeglądu Europejskiego planu działania na rzecz środowiska i zdrowia na lata 2004-2010.
Chciałem zwrócić szczególną Państwa uwagę na te 3 punkty (21-23):
"...Parlament Europejski:
21. jest poruszony wynikami międzynarodowego raportu Bioinitiative Working Group(8) w sprawie pól elektromagnetycznych, który stanowi syntezę ponad 1500 badań poświęconych tej kwestii i wymienia zagrożenia dla zdrowia związane z emisjami telefonii komórkowej, UMTS-Wifi-Wimax-Bluetooth oraz telekomunikacji bezprzewodowej "DECT";
22. stwierdza, że dopuszczalne wartości miar ekspozycji obywateli na pola elektromagnetyczne są przestarzałe, ponieważ nie zostały dostosowane po przyjęciu zalecenia Rady 1999/519/WE z dnia 12 lipca 1999 r. w sprawie ograniczenia narażenia ogółu społeczeństwa na pola elektromagnetyczne (0 Hz do 300 GHz)(9) , nie uwzględniają
rozwoju technologii informacyjnych i komunikacyjnych, zaleceń Europejskiej Agencji Ochrony Środowiska ani zaostrzonych norm emisji przyjętych np. w Belgii, we Włoszech czy w Austrii oraz nie uwzględniają kwestii grup szczególnie narażonych, takich jak kobiety w ciąży, noworodki i dzieci.
23. zwraca się w związku z tym do Rady o zmianę jej zalecenia 1999/519/WE, tak aby uwzględnić najlepsze praktyki krajowe i ustalić w ten sposób dopuszczalne wartości miar ekspozycji, które byłyby bardziej wymagające w stosunku do ogółu urządzeń emitujących fale elektromagnetyczne o częstotliwościach od 0,1 MHz do 300 GHz;...)
Jest to wielki sukces niezależnych od przemysłu naukowców i zwykłych ludzi walczących o stosowanie we współczesnym świecie rozwiązań nie zagrażających zdrowiu dzieci.
Jak do tej pory ani raport Bioinitiative ani rezolucja Parlamentu Europejskiego, mimo że poruszają jeden z najważniejszych problemów dla polskiego społeczeństwa, nie są zauważone przez polskie media, chociaż od opublikowania raportu mija właśnie rok.
Naukowcy z Bioinitiative Working Group zalecają zmniejszenie dopuszczalnych limitów pola elektromagnetycznego obowiązujących w Polsce do wartości 100 krotnie mniejszych przy stacjach bazowych telefonii komórkowej i 750 razy mniejszych przy liniach elektroenergetycznych wysokiego napięcia. Największe zagrożenie dotyczy noworodków, dzieci i kobiet w ciąży. Niestety reakcja polskiego rządu na skargę na ministra środowiska i jego rozporządzenie, nie mające, moim zdaniem, żadnych podstaw naukowych, jest wręcz groteskowa. Na skargę na ministra odpowiedział minister. Na zażalenie nie odpowiedział już nikt.
Redaktor serwisu internetowego pamiec.home.blog Uczestnik słynnego protestu w Kamionkach
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka