Pewnie mi się oberwie, że lekceważę ludzką tragedię itd. Ale dziś mam już serdecznie dość tvn24, która od paru godzin ma tylko jeden temat: wypadek autobusu. W tvpinfo podobnie. Jest czworo ciężko rannych. To żaden powód do żartów czy relatywizowania rozpaczy - ale na polskich drogach ginie bodajże 5 tys. osób rocznie. Czyli kilkanaście dziennie. Dlaczego ten właśnie wypadek zajmuje 100% czasu antenowego?
Dzień nie jest pozbawiony wydarzeń. Przed Trybunałem Konstytucyjnym toczy się arcyciekawa rozprawa z powództwa rządu - kto może jeździć na szczyty UE i za czyją zgodą? Kanały informacyjne miały dużo radości, gdy swego czasu relacjonowały kłótnie premiera z prezydentem. Właściwie nie dziwię się, że telewizje są zmartwione prespektywą przecięcia sporu - bo zniknie temat lekki, łatwy i przyjemny.
Inne tematy w dziale Polityka