dr Krzysztof Lis dr Krzysztof Lis
115
BLOG

Nowa ustawa - państwo nienawidzące i karzące

dr Krzysztof Lis dr Krzysztof Lis Polityka Obserwuj notkę 5
Mamy cudowny wręcz bat na wszystkich uczestników ruchu drogowego, nowe przestępstwo - tamowania lub utrudniania ruchu. Zagrożone sporą karą. A co może być tym tamowaniem... sporo rzeczy.

Treść właśnie podpisanej przez prezydenta zmiany:


Art. 90. § 1. Kto tamuje lub utrudnia ruch na drodze publicznej, w strefie

zamieszkania lub strefie ruchu, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny

§ 2. Jeżeli wykroczenia określonego w § 1 dopuszcza się prowadzący pojazd

mechaniczny,

podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 500 złotych.

§ 3. Jeżeli wykroczenia określonego w § 1 dopuszcza się osoba uczestnicząca

w spotkaniu, o którym mowa w art. 65ja ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo

o ruchu drogowym, zorganizowanym bez wymaganego zawiadomienia,

podlega karze grzywny nie niższej niż 1000 złotych


Głównym celem są oczywiście rolnicy, warszawce zależało by odebrać ostatnią możliwą formę protestu - blokowanie drogi.

Ale to uderzy we wszystkich, zaczynając od ... śmieciarzy. Utrudniają i tamują ruch? Tak.

Dalej, dostawczaki - aby wyładować rzeczy (przy przeprowadzce), a nawet zwykli kierowcy - by kogoś wysadzić, a nawet zatrzymać się na pasie by uspokoić małe dziecko.

Ciekawy jestem jak będzie traktowane zagapienie się na światłach, lub powolna jazda celem obczajenia miejsca parkingowego.

Ale idźmy dalej, co z grupą dzieci bawiących się w strefie zamieszkania? Niby wolno, ale jednak nie.

Znając policjantów i ich nadgorliwość w karaniu, możliwości jest dużo.

I co ciekawe policjant MUSI dać kierującemu mandat za to wykroczenie (pieszemu niekoniecznie) , bo ustawodawca tak postanowił.

Kolejny babol: w kodeksie wykroczeń dodano:

rywalizacja kierujących co najmniej dwoma pojazdami mechanicznymi w

ruchu lądowym, w szczególności z zamiarem pokonania odcinka drogi w jak

najkrótszym czasie, z naruszeniem zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, [...]

odbywające się bez wymaganego zezwolenia


Ciekawy jestem który właściciel gokartów ma to specjalne zezwolenie, o którym mowa w ustawie.... Bo tu nie chodzi o wyścig na drodze publicznej, a w miejscu gdzie mamy ruch lądowy.


Tak, mamy wybitnie nam wrogie państwo, szukające możliwości karania wszędzie i zawsze, dziwne że prezydent przyłożył do tego badziewia rękę.

To państwo to rak.

Link do strony
https://orka.sejm.gov.pl/opinie10.nsf/nazwa/1451_u/$file/1451_u.pdf

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka