ks. Artur Stopka ks. Artur Stopka
141
BLOG

SMS dla Haiti i logika daru

ks. Artur Stopka ks. Artur Stopka Polityka Obserwuj notkę 10

Prezydent Lech Kaczyński w telewizyjnym spocie apeluje o wysyłanie SMS-ów, z których dochód przeznaczony zostanie na pomoc poszkodowanym w trzęsieniu ziemi na Haiti. Akcja organizowana jest przez Caritas Polska.

W 1,5-minutowym spocie umieszczonym na stronie Kancelarii Prezydenta Lech Kaczyński, któremu towarzyszy małżonka, przekonuje, że Haiti potrzebuje solidarności całego świata. - Haitańczycy to naród w wielkiej potrzebie, doszło tam do strasznego nieszczęścia. Rząd polski, ja jako prezydent Rzeczpospolitej staram się pomóc. Ale apeluję, serdecznie apeluję do wszystkich swoich rodaków: pomóżcie i wy - mówi prezydent.

Lech Kaczyński przekonuje, że każda złotówka jest istotna, ponieważ "rzadko kiedy zdarzają się aż tak wielkie nieszczęścia".

Akcja SMS-owa Caritasu potrwać ma do końca stycznia. Poszkodowanych w trzęsieniu ziemi można wesprzeć, przesyłając SMS o treści "pomagam" na numer 72052. Koszt połączenia wynosi 2,44 zł z VAT.

To informacja Polskiej Agencji Prasowej.

A teraz moje pytanie: Czy polskiego państwa nie stać na gest? Czy musi zarabiać na naszych aktach miłosierdzia? Czy musi Haitańczykom, których zechcemy wspomóc, zabierać aż 22 procent z tego, co za pośrednictwem SMS-ów (wielu ludzi wysyła takich SMS-ów dużo naraz). Czy polskiego fiskusa nie stac na pokierowanie się w takich sytuacjach logika daru, o której w swej encyklice "Caritas in veritate" tyle pisał Benedykt XVI? Jako obywatel Polski jestem przekonany, że państwo nie musi zarabiać na moich aktach miłosierdzia.

Dziennikarz, który został księdzem

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka