ks. Artur Stopka ks. Artur Stopka
39
BLOG

Kop piramidalny

ks. Artur Stopka ks. Artur Stopka Polityka Obserwuj notkę 16

Jan Turnau w komentarzu "Zburzyć piramidę" wyraźnie się zachwycił opublikowanym przez Tygodnik Powszechny artykułem amerykańskiego jezuity Thomasa J. Reese'a, w którym zakonnik postuluje "reformę struktur kościelnych".

Zdaje się, że zarzuty Reese'a przesadnie nowe nie są, a i propozycje rozwiązań dziwnie znajomo brzmią. Używanie terminu "kolegialność" na przykrycie oczekiwań większej demokracji w Kościele też już dawno temu wymyślono.

O niedoskonałości aktualnych struktur kościelnych nie trzeba mnie przekonywać. Jako ksiądz, w dodatku pełniący posługę w dość nietypowy sposób, przekonuję się o niej raz za razem. Ale też, jako obywatel tego świata wciąż zderzam się z niedoskonałościami najrozmaitszych rozwiązań nazywanych demokratycznymi. Byłbym więc głupszy niż jestem, gdybym poddawał się pokusie przekonania, że jedynym ratunkiem dla Kościoła katolickiego jako instytucji jest pełna demokratyzacja. A pokusa to wielka i miła w obejściu.

Uśmiecham się, gdy ktoś z odkrywczą miną zawiadamia świat, że Kościół katolicki swoje aktualne struktury skopiował ze świeckich struktur. To przecież wiedzą nawet klerycy w seminariach (pod warunkiem, że mają dobrych wykładowców historii, a takich na szczęście w Polsce nie brakuje). I uśmiecham się, gdy czytam w internecie komentarz do wywodów publicysty GW, w którym autor snuje następujące domniemania: "Duch Święty mógł mieć wpływ na ukształtowanie się monarchicznej struktury Kościoła, jako obrazu Królestwa Bożego na ziemi". Gdyby zacny internauta miał rację, Duch Święty kształtowałby Kościół na wzór jednego z okrutniejszych imperiów w dziejach świata.

W krótkim komentarzu Turnaua jest zdanie, które mnie przestraszyło. I nie jest nim wcale tytuł komentarza, ani nawet użyte niczym obuch słowo "decentralizacja". Przestraszyło mnie następujące pytanie: "Czy nasz Episkopat nie zna lepiej naszych księży niż każdy kardynał w Rzymie?". Dlaczego? Bo mam wyobraźnię. I potrafię sobie wyobrazić skutki, do jakich mogłoby doprowadzić w Polsce potraktowanie tego pytania na serio. To byłby dopiero prawdziwy kop w Kościół katolicki w naszym kraju.

Dziennikarz, który został księdzem

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka