Wszystko na to wskazuje, bo jak inaczej skomentować działania Macierewicza, i to w kilka dni po powołaniu na Ministra Obrony - nepotyzm i załatwianie posad znajomym, do tego 20 latek jako doradca?? Ktoś sobie żarty robi z poważnych spraw. Przy tej okazji Wolniewicz przypomina, że to Macierewicz najgłośniej występował przeciwko polskim żołnierzom oskarżonym o zbrodnie w Nangar Kher, Ba! Sam te oskarżenia i medialną nagonkę sprowokował. Oczywiście żołnierze zostali oczyszczeni z bezpodstawynych zarzutów (całkiem niedawno, proce trwał kilka lat) - a człowiek rzucający w ich stronę oszczerstwa (kompletnie bez pokrycia) został ministrem obrony - moim zdaniem to skandaliczna sytuacja, ale jak widać w PIS wszystko jest możliwe (krótka pamięć, czy szantaż).. bo może jest tak jak pisze ktoś w komentarzu do nagrania prof. Wolniewicza. Macierewicz ma zbyt mocne haki na Kaczyńskiego, po prostu?
Pewnie zauważyliście, że dziadek Antek, jest mocno zagubiony we współczesnym świecie. Nie bardzo orientuje się w współćzesnej informatyce i nowoczesnej technologi, pewnie tez nie ma zbyt wielkiego pojęcia o współczesnej geopolityce - żyje pewnie mitami zimnej wojny, albo resentymentów z II wojny światowej i opowieści o złych Niemcach i wrogich Sowietach - co oczywiście było prawdą w jeszcze w latach 80. Na począku 21 wieku nie ma już żadnego znaczenia. Moim skromnym zdaniem zdziadzienie (technologiczno-informatyczne) powinno całkowicie wykluczać z kandydowania na poważne stanowisk państwowe i ministerialne. Macierewicz powinien być najwyżej doradcą, a tymczasem jest jak jest. Świat się śmieje, a przeceiż Ministerstwo Obrony to poważna teka ministeiralna, jeśli nie najpoważneijsza w takich czasach jakie mamy teraz.
I jeszcze ten Woyciechowski, jako protegowany Macierewicza - zwykły sowiecki kret, który zyskał sławę tym, że napisał szkalujacy tekst atakujący prof. Kieżuna. - Tekst pełen kłamst i pomówień. Pojawia się pytanie, jak ktoś w typie Woyciechowskiego specjalizujacy sie w produkowaniu tabloidowych paszkwili może zostać doradcą zarządu Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych? Ktoś na głowę upadł? Naprawdę tak niwiele znaczą państowe instytucje dla PISu?
Czy generał Petelicki zginał bo wiedział zbyt wiele o Macierewiczu? Warto przypomnieć, że Petelicki występował przeciwko Macierewiczowi w związku z oszczerstwami wobec polskich żołnierzy. Polecam link: http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/petelicki-zolnierze-ofiarami-sluzb-macierewicza,58037.html
Wszystko wskazuje na to, że Macierewicz zakończy rządy PISu tak jak zakończył rządy Olszewskiego, przed czasem, wywołując jakąś kolejną aferę - pretekst do afery na pewno szybko się znajdzie.
Inne tematy w dziale Polityka