Przepraszam redaktora Grzegorza Ziętkiewicza

W swoim blogu red. Grzegorz Ziętkiewicz opublikował notkę pt.: Kasa, propaganda... PiS i Europa, którą poświęcił kolejnej zbrodni Zbigniewa Ziobro, tj. pobieraniu zgodnie z prawem należnych, acz dyskusyjnych - przyznaję, apanaży z tytułu obecności w Sejmowej Komisji ds. UE. Wynagrodzenie z tego tytułu pobierali też inni europarlamentarzyści. Red. Grzegorz Ziętkiewicz zauważył, niestety, tylko tych z PiS-u. Pozostali (w tym z PO) uszli mu z pola widzenia. Pewnie przez nieuwagę.

Informacja na cyt. temat wisiała przez kilkanaście godzin na Onecie, budząc jakże zrozumiałe zainteresowanie najszerszych rzesz społeczeństwa (aktualnie 2760 komentarzy). Miałem okazję przeczytać zarówno ją, jak i kilka komentarzy onetowiczów. Red. Grzegorz Ziętkiewicz uczciwie zresztą wskazał na Onet jako źródło swojej inspiracji. Nie dodał jedynie, że dyskusja nad tą notką ma być prowadzona na tym samym poziomie, co na Onet.pl. A szkoda, bo gdybym poznał tę sugestię wcześniej, nigdy bym się nie zdecydował na zabieranie głosu w onetowym blogu na Salonie.

W każdym razie odpowiedziałem red. Ziętkiewiczowi taką oto treścią:

PRL-bis wyłazi z Pana niczym słoma z butów.

Typowa wrzutka, by miał się Pan czym zajmować i zawracać tyłek innym.

Na ustalenie źródła pochodzenia majątku Krauzego, Kulczyka, Palikota czy innych wielkich Pańskiego świata nie wystarczy Panu ani chęci, ani intelektu, ani odwagi.

Więc rzucił się Pan z wdziękiem wozu z węglem na legalnie zarobione pieniądze Ziobry. Tak, tak, nie ma w zanadrzu większych zbrodni, aniżeli ziobrowe.

Gdyby Pan chociaż samodzielnie dotarł do tej informacji. Ale gdzie tam! Od wczoraj wisiała na Onecie. Taki jest Pański wkład w niedorozwój mediów.

Co spotkało się ze słuszną reakcją Autora:

Użytkownik 'Ksymenes" dodany został na tym blogu do zablokowanych. W temacie "słoma" musi Pan teraz pisywać na portalach... rolniczych.

Dosłownie przed chwilą bloger jack napisał w mojej obronie, iż red. Ziętkiewicz myli się, albowiem użyłem rzeczonej słomy jedynie w charakterze porównania, bo tak naprawdę wytknąłem red. G. Ziętkiewiczowi wyłażący PRL-bis, co zresztą potwierdzam.

Red. Grzegorz Ziętkiewicz nie odpowiedział jackowi, tylko po prostu wyrzucił jego wpis (nie wiem, czy go zbanował).

OK. Przyjmuję do wiadomości pod swoim adresem najcięższy zarzut w Salonie, tj. chamstwo. Faktycznie mogłem użyć nieco innych słów. I chociaż mimo wszystko nie bardzo wiem za co, to jednak przepraszam red. Grzegorza Ziętkiewicza. Jednocześnie proszę, by nie zdejmował mnie z listy zbanowanych, bo jego działanie potraktowałem jako pewnego rodzaju nobilitację. Proszę jedynie, by red. Grzegorz Ziętkiewicz nie karał za mnie innych blogerów, zwłaszcza że jack napisał w sumie grzeczny komentarz.

Bardzo proszę