Fenomen sondaży przedwyborczych w Polsce. Któż je rozumie? Kto zbadał i przeprowadził precyzyjny naukowy dowód na korelacje między setkami przesłanek mających wpływ na ich wyniki? Którego rzędu równanie różniczkowe zwyczajne to opisuje?
Nie ma co sięgać do złożonych abstrakcji matematycznych, albowiem na kwestię sondaży trzeba spojrzeć inaczej, tj. przez pryzmat wad narodowych Polaków. Podwójne standardy etyczno-moralne, zakłamanie, kłótliwość, pieniactwo, walka o nieistotne szczegóły kosztem generaliów, niekończące się spory o imponderabilia, brak jasnej wizji przyszłości, tumiwisizm i sobiepaństwo, zazdrość i zawiść, podatność na manipulacje czy naturalna skłonność do mijania norm prawnych nawet wtedy, gdy na ich przestrzeganiu lepiej się wychodzi.
A teraz, dlaczego uważam, że słupki poparcia znowu pójdą do góry na korzyść PO?
Ano, dlatego, że - jak donosi sama Gazeta Wyborcza - szykują się zarzuty dla byłego asystenta naturalnej twarzy PO, czyli asystenta posła Janusza Palikota. Część darczyńców zeznała bowiem, iż pieniądze (w łącznej kwocie 84 tys. zł) otrzymała od Krzysztofa Ł., b. asystenta posła Palikota.
To oczywiste i zrozumiałe, że nie znaleziono najmniejszych dowodów na to, by pieniądze te mogły pochodzić od posła Janusza Palikota. Ot, po prostu, Krzysztof Ł, w przypływie miłości do działacza partii miłości, wyjął portfel i poprosił kilku znajomych studentów o wsparcie słusznej sprawy. Ci zaś, najzupełniej bezinteresownie, za to z wielką estymą, wpłacili otrzymaną kasę na konto kampanii wyborczej posła Janusza Palikota. Jeszcze raz podkreślam, że głęboko wierzę w to, iż poseł Janusz Palikot nie miał najmniejszego pojęcia w co go wrabia jego były asystent.
Nasze społeczeństwo ma sporo przykrych wad, ale na dłuższą metę nie lubi być robione w wała. Dlatego też przewiduję wzmożony ruch indoktrynacyjno-sondażowy, który musi się przecież przełożyć na wzrost poparcia dla PO. Przynajmniej tak to będzie wyglądało.
http://wyborcza.pl/1,75478,7557050,Zarzuty_wobec_bylego_asystenta_Palikota_.html
Interesuje mnie przyszłość Polski, a nie konkretnej partii. Strzelam przede wszystkim do złej władzy, ale zła opozycja również nie może na mnie liczyć. W przeszłości sympatyzowałem z UPR - głównie w kwestiach wolnego rynku.
Lista blogerów, którzy trwale zbanowali mnie bez sensownej przyczyny: Andrzej Celiński, Mireks, maia14, teesa
Zbanowani przeze mnie za chamstwo:
entefuhrer (14.08.2011), mundry (05.10.2011)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
