Za dopalacze odpowiada... poseł Cymański i cała prawica!

Przynajmniej według prof. Wiktora Osiatyńskiego. No, nie sama. Do grona odpowiedzialnych należy zaliczyć także minister Barbarę Labudę i prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Patologie za czasów rządu PiS w oczywisty sposób obciążają PiS. Za patologie w czasach rządów PO również odpowiada PiS, bo nie sprawdza się w roli opozycji. To proste, logiczne i jedyne rozwiązanie polskich problemów. Dla przykładu, za śmierć ś.p. Lecha Kaczyńskiego odpowiada jego brat Jarosław, bo niepotrzebnie wystawił go do wyborów prezydenckich, które ten miał czelność w dodatku wygrać. Tyle wicemarszałek Stefan Niesiołowski i jego nieposzlakowana logika.

A kto odpowiada za niby-patologie sprzed 2005 roku? Głupie pytanie. Wiadomo, że także PiS.

Z taką logiką wyskoczył prof. Wiktor Osiatyński. Dlaczego on i dlaczego teraz? No bo prof. Osiatyński sam miał problemy (alkoholowe), więc jak mało kto w Polsce wie, gdzie tkwi źródło problemu uzależnień. Dlaczego teraz? No bo okazało się, że kilkanaście miesięcy temu SLD wniosło w tej sprawie do Sejmu projekt ustawy, co stanowi poważną rysę na wizerunku premiera Tuska. Trudno bowiem w tej sytuacji uznać, że Donald Tusk jako pierwszy zauważył problem i jako dzielny szeryf od razu zareagował.

No dobrze, ale o co chodzi z tą ustawą, a przede wszystkim o jaką ustawę chodzi? W którym miejscu poseł Cymański et consortes stał się lobbystą rynku dopalaczy? Ano, idzie o ustawę z 2000 roku wprowadzającą m.in. kary za posiadanie narkotyków na własny użytek. OK, ale dlaczego rynek dopalaczy rozwinął się dopiero 2 lata temu, czyli 8 lat po wprowadzeniu krytykowanej ustawy w życie? Tego już prof. Osiatyński nie wyjaśnia. No bo i po co? Ważne, że znowu udało się połączyć PiS z patologią społeczną. Aha, prof. Osiatyński widzi lekarstwo na dopalacze m.in. w legalizacji marihuany. To skandal, że PiS nie dostrzegł tego prostego rozwiązania i nie wprowadził go w latach 2005-2007, a przynajmniej - już jako opozycja - nie zaproponował go po 2007 roku!

Czy młodzi, wykształceni z wielkich miast kupią ten bajer? Już kupili! Na Onecie jest artykuł na ten temat, a pod nim kilka dyskusji, jak to PiS winien zniknąć z polityki, bo znowu jest winien patologiom, z którymi dopiero dzielny premier Tusk jest w stanie sobie poradzić.

http://www.polskatimes.pl/opinie/317263,prof-osiatynski-przegramy-wojne-o-dopalacze,id,t.html#material_1

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/winni-ustawy-sprzed-10-lat-to-byla-zbrodnia,1,3727201,wiadomosc.html