Stawiam na 4 : 0 dla PO. Wczoraj wieczorem - po wysłuchaniu relacji telewizyjnych - przewidywałem, że jeśli PO ma dobrych prawników, to PiS przegra. I wszystko na to wskazuje.
Formalnie PiS zakwestionował 99 inwestycji, którymi PO chwaliła się jako własnymi. PiS pomylił się w 4 przypadkach i tylko te przypadki trafiły do sądu. Dla sądu nie będzie miało znaczenia (i słusznie), że PiS ma rację w 95 przypadkach na 99. Sąd będzie musiał orzekać w sprawie li tylko tych 4 przypadków. Oczywiście, pod warunkiem, że PO rzetelnie wykaże nieprawdziwość informacji rozpowszechnianych przez PiS.
Łatwo przewidzieć obowiązującą od orzeczenia narrację. PiS przegrał (mimo że formalnie, w przeważającej mierze, miał rację), znaczy się to PO miała rację, że w Polsce dużo się zmienia na lepsze. Wszak nawet sąd to potwierdził.
Czy i jakie wnioski wyciągnie PiS? Nie wiem, choć są banalnie proste. Mówić bardzo ogólnie o rządach PO i/lub wysławiać się bardzo precyzyjnie, gdy idzie o konkrety.
PS. 12:48
Jest mi przykro, że miałem rację. W TVN24 słuchałem przed chwilą Pawła Poncyljusza (PJN), którego nie da się już normalnie słuchać. Facet ma pretensje do PiS o to, że PO poszła do sądu na skargę.