Ksymenes Ksymenes
1274
BLOG

PO vs. PiS - gdzie kończy się polityka, zaczyna się prawo!

Ksymenes Ksymenes Polityka Obserwuj notkę 19

Mam satysfakcję, że od wczoraj udało mi się przewidzieć niemal wszystko, co zdarzyło się dzisiaj - poza nieobecnością przedstawicieli PiS w sądzie. Było mi o tyle łatwo, że kilka razy uczestniczyłem w takich rozgrywkach. Fajna zabawa.

Sprawa jest dla mnie prosta. PO wykazała się w kampanii sukcesami, które w zdecydowanej większości przypisała sobie niezgodnie z rzeczywistością. PiS dla odmiany wykazał się niepotrzebną nadgorliwością w stosunku do 4 z 99 "sukcesów" PO. Rzeczona sprawa zabolała polityków PO, więc postanowili się utrzeć nosa PiS-owi zatrudniając prawników. Wspólnie przeanalizowali dokumenty w poszukiwaniu miejsc, gdzie PiS rozminął się choćby częściowo z prawdą i znaleźli cztery pewniaki (nb. wystarczył jeden - sic!).

Teraz nadszedł czas, by politycy PO zrobili zadymę w mediach. Niby że idą z PiS do sądu w związku z tym, iż PiS obwinia PO o złe rządzenie i kwestionowanie, że Polska się zmienia. W tej zagrywce PO chodziło li tylko o wbicie gawiedzi młotkiem do głów przekazu, że PO idzie z PiS do sądu w związku z nadmierną i nieusprawiedliwioną krytyką tej partii, która przecież tak się starała przez ostatnie 4 lata. Gawiedź w większości połknęła rzeczony przekaz bez popitki.

Idę o zakład, że wniosek PO został oparty o zwykłą grę w słówka. Dla przykładu, zamiast powiedzieć, że PO przypisuje sobie sukces, w którym ma mały udział, polityk PiS powiedział, że PO ma w nim zerowy udział. To prawnikom i sądowi wystarczy, bo teoretycznie już jednoprocentowy udział nie jest zerowym udziałem!

 

Arcyważne jest opublikowanie pełnej treści wniosku PO i pełnego orzeczenia sądu!

 

Wnioski na gorąco:

1. Oczekuję zatem od blogerów związanych z PiS, że dotrą i przedstawią w S24 nie tylko pełne orzeczenie sądu, lecz także treść skierowanego do sądu wniosku PO. Medialne przekazy są w tym przedmiocie bezwartościowe i miały na celu wytworzenie szumu informacyjnego. To może być bardzo ciekawa konfrontacja inwestycyjnych faktów i mitów za lata 2007-2011 na tle sądowej gry PO w półsłówka. Amunicji dla blogerów i dziennikarzy z luźną smyczą może być z tego co niemiara.

2. Mam nadzieję, że PiS nie wdroży środków odwoławczych, bo byłoby to niezrozumiałe dla laików, chyba że sąd naruszył jakieś normy prawne, co jest bardzo mało prawdopodobne.

3. Mimo braku dostępu do akt jestem przekonany, iż sąd nie miał wyjścia. Dowodem pośrednim jest nieobecność uczestnika postępowania, czyli PiS. Absencję można też oczywiście ubrać w szatę strategii PiS na tę okazję.  W tym stadium nie mam jednak żadnych podstaw, by domniemywać złą wolę sądu.

4. Wbrew opinii wielu blogerów uważam, że PiS popełnił błąd nie stawiając się w sądzie i nie zgłaszając wniosku o zbadanie przez sąd pozostałych 95 przypadków. PiS zyskałby na tym tyle, że wykazałby generalnie dobrą wolę okupioną kilkoma błędami ("wysoki sądzie - gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą" itp.) i kto wie, czy sąd nie zrezygnowałby przynajmniej z zasądzenia od PiS 10 000 zł na rzecz hospicjum. Po drugie, PiS mógłby na konferencjach prasowych podkreślać, że zgłaszał pod ocenę sądu wszystkie 99 przypadki, ale sąd na wniosek PO zajął się tylko czterema. Byłaby okazja do ich szczegółowego analizowania w mediach. Łatwo sobie wyobrazić rozmaite warianty, których PiS - niestety - pozbył się moim zdaniem zbyt łatwo. Nie wykluczam jednak, że PiS ma lepszą strategię od mojej i dlatego czasowo wstrzymam się z ostateczną konkluzją w tej sprawie.

5. Mam wątpliwość, czy PiS zatrudnił prawników do wyedukowania sztabowców w kierunku uważnej, acz nieuniknionej w każdej kampanii gry w słówka - ze wszelkimi konsekwencjami.

Ksymenes
O mnie Ksymenes

Interesuje mnie przyszłość Polski, a nie konkretnej partii. Strzelam przede wszystkim do złej władzy, ale zła opozycja również nie może na mnie liczyć. W przeszłości sympatyzowałem z UPR - głównie w kwestiach wolnego rynku. Lista blogerów, którzy trwale zbanowali mnie bez sensownej przyczyny: Andrzej Celiński, Mireks, maia14, teesa Zbanowani przeze mnie za chamstwo: entefuhrer (14.08.2011), mundry (05.10.2011)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka