Dzielnica Marszałka była czołowym projektem w ramach forsowanej przez Stefana Starzyńskiego idei Wielkiej Warszawy. Już dwa miesiące po śmierci Józefa Piłsudskiego, w lipcu 1935 r., "Polska Zbrojna" informowała o śmiałym zamyśle uczczenia Wskrzesiciela Państwa "przez wzniesienie monumentalnego pomnika oraz stworzenie Alei Józefa Piłsudskiego".
Arteria miała połączyć "dzielnicę, w której Komendant żył i pracował, z nową Warszawą i polem Mokotowskim, gdzie Marszałek przyjął ostatnią defiladę". Jednym słowem Aleja zaczynałaby się przy pomniku Piłsudskiego na placu Na Rozdrożu (który miał się zwać odtąd Placem Wolności) a kończyła przy Świątyni Opatrzności i Polu Chwały.
Planowano zdecydowane powiększenie placu Na Rozdrożu, a przejścia na Koszykową i w aleję Szucha miały być urządzone pod arkadami. Dzięki tym zmianom "otworzy się wspaniała perspektywa w stronę Wisły przez zburzenie wzniesionych przez Rosjan pawilonów szpitala Ujazdowskiego i odsłonięcie dzięki temu zamku książąt Mazowieckich [Ujazdowskiego]", w którym miało się mieścić Muzeum Marynarki i Wojska.
"Realizacja tego planu nie jest oczywiście łatwa. Trudności jest sporo, jak chociażby zburzenie pawilonów szpitala, Kasyna Garnizonowego, dwóch kamienic przy ul. Marszałkowskiej i t. d." - wyliczał dziennikarz "Polski Zbrojnej", lecz słusznie zauważał zaraz, że "trudności te niewątpliwie pokonane będą bez reszty, bo chodzi tu przecież o uczczenie pamięci Tego, dla którego żadne trudności nie istniały".
Do lutego 1939 r. "wykonane już zostały dwa odcinki tej arterii pomiędzy ul. Marszałkowską i Polną oraz na dawnym lotnisku od pola wyścigów konnych do przecięcia z Aleją Niepodległości [do 1935 ul. Topolowa]" - pisał "Kurjer Warszawski". Wzdłuż Alei Józefa Piłsudskiego miało stanąć "szereg monumentalnych gmachów, z których najwspanialszym będzie gmach biblioteki narodowej". Budynki miały być sześciokondygnacyjne, ale już zabudowa Alei Stefana Batorego, według "Kurjera Porannego", "będzie siedmiopiętrowa". "Poza tym dzielnica będzie posiadała liczne akcenty architektoniczne w postaci budowli wysokości do 10 kondygnacji. Jedną z największych budowli w nowej dzielnicy będzie gmach Polskiego Radia". Słowem, jak to stwierdzał prezydent Stefan Starzyński "dzielnica Marszałka to dzielnica, w której wypowiedzieć się powinni nasi architekci i artyści, to dzielnica, której budowniczowie mają przekazać następnym pokoleniom styl epoki Józefa Piłsudskiego".
Aleja Niepodległości miała stanowić "główną komunikacyjną oś miejską", która "w przyszłości połączy Marymont i Żoliborz z Mokotowem"; w sierpniu 1939 r. dochodziła już do ul. Odyńca. "Kurjer Poranny" pisał wówczas: "Prócz alei Niepodległości w kierunku z północy na południe prowadzić będą: aleja Legionów i aleja Marszałka Śmigłego-Rydza, równoległa do Polnej. Przy swym wylocie na ul. 6 Sierpnia - aleja ta utworzy wielki plac im. P. Prezydenta Ignacego Mościkiego. Drugi wielki plac imienia Konstytucji Kwietniowej zaprojektowano w pobliżu placu Unii Lubelskiej."
Starzyński był przekonany, że "tempo rozwoju Warszawy, powstawanie w tej dzielnicy olbrzymich budynków przed przeprowadzeniem ulic wskazuje, że zabudowa dzielnicy Marszałka, to nie odległa sprawa, lecz kwestia lat najbliższych…"
Wojna przerwała prace, zaś po "wyzwoleniu" komuniści oddawali się kultowi zupełnie innego Józefa. Nie wszystkie jednak plany powędrowały do lamusa: echem przedwojennej koncepcji jest choćby połączenie Mokotowa z Żoliborzem (tzw. trasa N-S), czy Trasa Łazienkowska. Gmach Biblioteki Narodowej również stoi na terenie projektowanej dzielnicy. No i - było nie było - w "pobliżu placu Unii Lubelskiej" pojawił się pewnego dnia plac Konstytucji, tyle że peerelowskiej, zaś na pl. Na Rozdrożu stanął pomnik. Nie Marszałka bynajmniej lecz jego największego oponenta - Romana Dmowskiego…
__________
Niniejszy tekst - w skróconej formie - ukazał się w 2006 r. na warszawskich stronach "Dziennika" w ramach cyklu "Alfabet warszawski". Wydawca nie podpisał był jednak z autorem stosownej umowy, zaś otrzymane przezeń honorarium urągało dobremu imieniu Wydawcy oraz jego - powszechnie znanym w całej Europie - możliwościom finansowym.
Inne tematy w dziale Rozmaitości