I'm Not Buying Your...

"Kochać znaczy w ogóle wystawić się na zranienie. Pokochaj cokolwiek, a Twoje serce z pewnością odczuje ból, a może nawet zostanie złamane.

Jeśli chcesz mieć pewność utrzymania serca w stanie nienaruszonym, nie wolno Ci go ofiarować nikomu, nawet zwierzęciu.

Otul je ostrożnie swoim hobby i odrobiną luksusu, unikaj wszelkich komplikacji, zamknij je bezpiecznie w szkatule lub trumnie własnego egoizmu. Ale w tej szkatule - bezpieczne, w ciemności, w bezruchu, bez powietrza – ono się zmieni.

Nie będzie złamane, nie, ono stanie się nie do złamania, nieprzystępne, zatwardziałe…

Jedynym miejscem poza Niebem gdzie możesz być doskonale zabezpieczony przed wszystkimi niebezpieczeństwami miłości, jest Piekło.: C.S.Lewis, „Cztery miłości”

Ból i tak nie jest gwarantem - ale jeśli już - to jest on jednak błogosławieństwem. Pomimo wszystko.

Bo kto nie kochał i nie był kochany...zastygnie bez wiedzy...czym jest życie.

Istnieją tacy, który bardzo chcą - ale nie są zdolni. Nie ich wina.

Wśród zdolnych do miłości są asekuranci. Nie przed miłością otoczeni fosą, ale przed potencjalnym bólem.

Wśród potrafiących kochać jest wielu z założeniem, że nie zasługują. Gdy ich spotkacie, wyprowadźcie ich z błędu. No, chyba - że mają rację...

Czyż ból nie jest sygnałem, że zyjemy?

A gdy nastanie - nie myśleć do granicy bólu.

Wyjść poza - mając za sobą piękny krajobraz.

Nienaruszonym zostaje mroczny kanał cynizmu...

____