Oni wiedzą...

Ci co śnią za dnia, wiedzą o wielu rzeczach niedostępnych dla tych, co śnią tylko nocą. Edgar. Allan Poe

Paradoks?
Nie.

Śnić za dnia, to selekcjonować banalną powtarzalność od ziaren nowego, zaskakującego, niezrozumiałego, inspirującego.
Śnić za dnia to adiustować każdą datę.
Bo z czego biorą się rozwody?
Z przespanych nocy i nieadiustowanych dni.

Wiem, co to znaczy być dniem i nocą: zawsze razem i nieustannie osobno. Nicholas Sparks

Moja ukochana osobność, która nie oznacza samotności.
Osobność to razem z przytulonym policzkiem do framugi przestrzeni swej i tej drugiej osoby.
Tylko wtedy spojrzenia mogą się skrzyżować, porozumieć.
To w wyciągniętych ramionach dokonuje się wolność krwiobiegu, a nie w martwicy potrzasku.

"A więc myślę że boisz się być szczęśliwa. Z jakiegoś powodu uważasz, że Twoje życie powinno być szare, nieciekawe i trudne. Myślę że specjalnie przyjmujesz pozę wiecznie niespełnionej, nieszczęśliwej ofiary losu - tak jest łatwiej, nie? Lubujesz się w swoich porażkach i nieszczęściach bo możesz je z łatwością obrócić w żart... " David Nicholls

Nie tylko nie boję się, ale często szczęście jak nachalny orgazm - wołają mnie do siebie. Nie sprawdzam peselu, daty ważności - przyjmuję.

Ubieram w uśmiech nawet smutek - ale nie żartuję z obecności czy absencji szczęścia.
To sacrum, choć nie tabu.

"Wszystko staje się trudne, kiedy chce się posiadać różne rzeczy, nosić je ze sobą i mieć je na własność. A ja tylko patrzę na nie, a odchodząc staram się zachować je w pamięci. I w ten sposób unikam noszenia walizek, bo to wcale nie należy do przyjemności." Tove Jansson

Zbędny bagaż to zasłanianie nieba wczorajszymi chmurami - bo dawne słońce nie ciąży.

Miłość umiera od posiadania, nie ma nic z nim wspólnego.
Nie muszę mieć, by czuć.
Bo przecież nie musimy czuć, by posiadać.

Dlatego ten dobry sen za dnia zostawia w bagażowym to co zbyteczne, dla drobinek w śródręczu, dzięki którym kolejne daty to hołd dla życia. Trudnego, pięknego - ale życia, a nie snu o nim...