ladynoprofit ladynoprofit
335
BLOG

NA SKRAJU WĄWOZU

ladynoprofit ladynoprofit Kultura Obserwuj notkę 14

Nie powiem, że dla każdego.
Bo nie dla każdego.
Na pewno odradzam tym, których odrzucają wyprawy do najmniej uczęszczanego wąwozu duszy.
Męskiej duszy.
Bo ona jest tak naprawdę bohaterem tego filmu.

Dwóch kumpli w ascetycznych nieprzyjaznych okolicznościach przyrody.
Przypadek?
Nie.
Jeden z nich pojął, że tylko tam będzie mógł dobrać się kolegi, spróbować wyciągnąć go za warkoczyki, by finalnie ogolić jego emocje na irokeza.

Ich polemika, debata o spełnieniu.
To są subtelne początki koszmaru, który ich czeka...

- Bo wiesz, wybór profesji przeznaczonej dokonuje się w twych dziecięcych rysunkach, tych w których kreślisz marzenie, kim chciałbyś być. To jest jak lśnienie. Potem to już tylko wymysły...

- No ok, a co ty sobie rysowałeś?
- Ja? Bezrobotnego pisarza z nadwagą. Wychodzi na to, że powinienem być spełniony jak cholera...

Niedawno pisałam o podbrzuszu męskiej duszy. Ze jest szalenie niedostępna, takze dla samego właściciela brzuszka.

A teraz wyobraźmy sobie, że inny facet tam sięga dłonią, by wyjąć najgorsze błędy i położyć na stole weryfikacyjnym.

Pieszczot tam się nie doczekacie, choć seksu z kobietą i owszem...

Pisarz z obstrukcją twórczą klaruje przyjacielowi - spotkałeś ideał kobiety, która jak nikt ciebie rozumiała, fascynowały ją twoje pasje, twój talent...i co?

- Uciekłem, przeraziło mnie to, że aż tak cudowna, dobrana...

- No właśnie i sięgnąłeś po surogat, który jedynie cię wykańcza życiowo.

Dalej jest już tylko ciekawiej ale i straszniej...

FENOMENALNE dialogi, czym dla męzczyzn jest związek, kiedy mentalnie umierają, a kiedy dokonuje się ich wskrzeszenie. O męskich dezercjach... o niszczarce marzeń.

Kto widział "Sunset Limited" ten już jest w domu konwencji. Z tą różnicą, że w "Sunset Limited" męski tandem był w przestrzeni pokoju. Tu mamy do czynienia z pustynią, ale o paradoksie jest bardziej klaustrofobiczna to przestrzeń niż pokój.

No i sam finał.

Powiedzieć majstersztyk - to nic nie powiedzieć.
Niełatwa peregrynacja po zakamarkach duszy dwu męzczyzn powinna dać wiele odpowiedzi.
Ale spokojnie - finał, sam finał zasypie was wieloma pytaniami...
Obraz zostawia obrażenia - czyli lepszej rekomendacji już nie ma...

Zakochana w suwerenności. Smakoszka autentyzmu. Ze słabością do erekcji intelektu. ministat liczniki.org

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Kultura