Na końcu będziemy pamiętać nie słowa naszych wrogów, ale milczenie naszych przyjaciół. /Martin Luther King)/
Milczenie to jeszcze nie absencja...
Bo są tacy, którzy milczą choć wiele, wiele... mówią...
Są i tacy, których milczenie ma tak bogaty alfabet znaczeń, nawiązań...
Kod tu jest prosty - poprzedzające rozmowy...I wtedy się wie..
Bo musującą jak dobry szampan ciszę - trzeba wcześniej wypracować, rozpoznać jej półnuty, synkopy, piano i forte..
Milczenie to negacja albo aż tak silne pragnienie...
"Najbardziej się boję, że opuszczą mnie ludzie, których jeszcze nie spotkałam." Lidia Węglarz
Nie obawiam się, że opuszczą mnie ludzie, których już spotkałam.
Też dlatego, że interesują mnie jedynie ludzie wolni. Suwereni, z mentalną przestrzenią i prawdą w fundamencie budowanej znajomości.
Obecność lub - nie daj Boże trwanie - człowieka wolnego - pomimo pragnienia odejścia - już czyni go niewolnikiem.
Dlatego tym bardziej nie obawiam się tego, że opuszczą mnie ludzie, których jeszcze nie spotkałam.
Radość ze spotkania ludzi mentalnie wolnych - już jest nagrodą. A gdy nawet odejdą... otulę ramiona świadomością takich Istnień.
To moja wygrana..
"Najtrwalsze są wyznania pisane ustami mliczenia na papierze duszy." Urszula Zybura
Inne tematy w dziale Społeczeństwo