Andrzej Duda niedobrze rozpoczyna swoja prezydenturę. Kolejny raz łamie zasady Konstytucji. Konstytucji, której przestrzeganie jest jednym z głównych zadań Prezydenta RP:
Art. 126.
- Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest najwyższym przedstawicielem Rzeczypospolitej Polskiej i gwarantem ciągłości władzy państwowej.
- Prezydent Rzeczypospolitej czuwa nad przestrzeganiem Konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa oraz nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium.
- Prezydent Rzeczypospolitej wykonuje swoje zadania w zakresie i na zasadach określonych w Konstytucji i ustawach.
Dzisiaj kolejny raz daje dowód, że jego wykształcenie i umiejętności są funta kłaków warte. Ustami swojej szefowej kancelarii prezentuje szczyt politycznego chamstwa i kompletnej nieznajomości prawa, ponownie "zapraszając" (pismo do minister) Teresę Piotrowską na spotkanie z prezydentem. link
Widać pan Prezydent kompletnie nie rozumie, że ministrowie podlegają premierowi i są niezależni od prezydenta. Imienne, bezpośrednie "zapraszanie" ministra, na dodatek jeśli nie chce się spotkać z premierem, ani zwołać rady gabinetowej, to w polityce jak splunięcie i uderzenie w twarz premiera - rzecz niespotykana w cywilizowanych krajach. Nie spodziewałem się, że takiego chama i prymitywa będziemy mieć na urzędzie Prezydenta. :(