Powstaje komisja d/s wyjaśnienia zdarzenia z samochodem prezydenta, na A4. Mam już kandydatkę na przewodzenie tej komisji - Leonarda Bukowska.
"I wczoraj, całkiem przypadkiem, opona opancerzonej limuzyny, którą jedzie Prezydent pęka sobie od niczego na dość nowej autostradzie. Pęka sobie i rozpada się na drobne kawałki w najbardziej zabezpieczonym samochódzie w państwie, wyposażonym w najsolidniejsze części od najlepszych producentów na świecie, dodatkowo dostrojonym i wyposażonym do transportu osób w warunkach zagrożeń. Tylko dzięki profesjonalizmowi kierowcy uczestnicy groźnego wypadku wychodzą z niego cało."
"Proszę trzymać się ziemi - te opony nie mają prawa się rozsypać w drobny mak nawet przy dużej szybkosci."
Podejście ma słuszne, w samochodzie też pewnie parę razy siedziała, a co najważniejsze - daje odpór złu!
Jak dla mnie, kandydatka murowana.
Zastanawiam się tylko nad reżyserem filmu "Niemiecka groza na A4" i kto wystąpi w głównej roli.