Lchlip Lchlip
1857
BLOG

Marian Banaś – rosnący odcisk na pięcie Achillesowej PiS-u

Lchlip Lchlip PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 119


Prawo i Sprawiedliwość odczuwa coraz większy ból. Zaczął się już w czasie ogłaszanych wyników ostatnich wyborów, kiedy koalicjanci urośli w siłę. Senat wymknął się z rąk a podobno nieprzesuwalna ściana od prawej strony została jednak przesunięta za sprawą bardziej radykalnej Konfederacji. Po Gowinie Prezes przejął pałeczkę, gratulował zwycięstwa, ale się nie cieszył. Dołaczył do nich Prezydent RP mianujący tow. Piotrowicza (nieobecnego zresztą w spisie prokuratorówPRL i stanu wojennego) na zaszczytne stanowisko nie publikując żadnych zdjęć na Twiterze będącym jego, chciałoby się powiedzieć, gabinetem pracy.

„Dobra zmiana” miała jednak być jeszcze lepsza ugruntowując zdobyte pozycje konieczne do ulepszania i kontrolowania państwa, ale na przeszkodzie, całkowicie nieoczekiwanie, wyrósł prezes Najwyższej Izby Kontroli – organu kontrolującego działalność organów administracji rządowej, Narodowego Banku Polskiego, państwowych osób prawnych i innych państwowych jednostek organizacyjnych z punktu widzenia legalności, gospodarności, celowości i rzetelności. Chciałoby się powiedzieć, że to wspaniale, iż wybrany niedawno rękami PiS-u „swój człowiek” kontroluje CAŁE PAŃSTWO i i pomaga je ulepszać. Ale niestety „nienasi” dziennikarze odkryli, że PiS poszedł na rympał i nie sprawdził co prawo nakazuje aby sprawdzić, pan Mariusz Kamiński nie skoordynował tak jak jego obowiązki nakazują a pan Banaś być może nie jest taki kryształowy jak Prezes & co domniemywał. Jednym słowem wtopa.

Pan premier próbuje ratować sytuację stwiedzeniem, że prezes Banaś nie jest członkiem PiS-u jakgdyby członkostwo tej partii było przepustką do nieba, oraz pracuje nad planem B żeby persona non grata już nie kontrolowała co miała kontrolować, ale opozycja podstawia nogę i nie chce współpracować przy odwołaniu tego, którego strona rządząca nominowała. Przy sprzeciwie opozycji zresztą.

Prawo i Sprawiedliwość coraz więcej się boi wypełniania konstytucyjnych obowiązków przez prezesa NIK-u. Kontrolowanie państwa – TAK, ale tylko wtedy jeżeli NAS nie dotyczy. A tutaj okazuje się jak niemożliwa jest rozpiska, w której kontrolujemy ICH ale nie NAS. Sytuacja dla PiS-u niesłychana, bo przecież afera GETBACK to NASZA para kaloszy i brudy będą walać się po ulicach. Coprawda nie jest może tak tragicznie, gdyż NASZ Głowny Prokurator Ziobro będzie rozpatrywał doniesienia (po NIK-owskiej kontroli ) na NASZE Ministerstwo Sprawiedliwości pana Ziobro, a więc jakoś to sobie załatwimy.

Konstytucyjna i ustawowa funkcja NIK-u jest / ma być wypełniana a PiS oznajmia, że to zemsta (Banasia, totalniaków, Brukseli – do wyboru). Czyżby NIK zmyślał fakty, dopisywał faktury, przelewał VAT na zagraniczne konta, opłacał podróże polityków czy zatrudniał na etatach rodziny i przyjaciół? Może i tak, ale dlaczego zaczęlo to być dla rządzących dopiero teraz tak istotne, kiedy KONTROLE mogą zahaczyć te organizacje i instytucje nie będące w rozpisce co i jak ma być kontrolowane?

Rządząca partia nie potrafi pozbyć się „swojego” który stał się w międzyczasie bombą z opóżnionym zapłonem. Nieprzestrzeganie przez „dobrą zmianę” podstawowych zasad kontroli przez służby osób na newralgiczne stanowiska państwowe stało się rosnącym odciskiem. Zaczyna on już trochę ropieć i boli coraz bardziej a przecież NASZE służby sprawdzały (sprawdzają) dziesiątki jeśli nie tysiące osób. Też na podstawie kryterium: NASZ – WASZ?

A osoby odpowiedzialne za ten stan rzeczy? Kto tutaj, i jak pociąga za sznurki? Czy jedna osoba w państwie decydowała o wszystkim? Swoją mądrością polityczną w reformowaniu państwa, jego instytucji, systemów kontrolnych i konstytucyjnych? Czy tak samo reformowano TK i osoby w nim zasiadające? Pytań przy sejmowych przesłuchiwaniach kandydatów nie bardzo można było zadawać. Tak jak i w sprawie pana Banasia.

Coraz częściej i coraz wyrażniej będziemy chyba konfrontowani z rezultatami przeprowadzanej reformy państwa. I coraz bardziej będą prawdopodobnie widoczne jej rezultaty: kilka stówek dla obywateli a my zajmiemy się reformowaniem.

Tak, że wam w pięty pójdzie.


Lchlip
O mnie Lchlip

Z dystansu ale nie z boku. Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka