Lchlip Lchlip
1296
BLOG

Polska – wymierający kraj

Lchlip Lchlip 800 plus Obserwuj temat Obserwuj notkę 85


Więcej zgonów niż urodzeń. W roku 2019 o około 35.000. Spadek przyrostu naturalnego jest obserwowany od roku 2012 czyli nie jest to zjawisko jednorazowe. Reklamowane z wielkim hukiem 500+ nie miało wielkiego związku (poza 2017) ze stymulacją urodzin. Pieniądze bierzemy jak dają ale rodzenie i wychowywanie dzieci to jednak nie tylko pieniądze jak wylęgło się w głowach populistycznych polityków.

Polska ma przyrost naturalny niższy od takich krajów jak Francja, Irlandia, Szwecja czy Wielka Brytania. Współczynnik dzietności wynosi u nich od 1,96 do 1,80. U nas 1,43. Jesteśmy na końcu stawki, za nami takie kraje jak Portugalia czy Cypr - około 1,3. Optymalna wielkość tego współczynnika, korzystna dla stabilnego rozwoju demograficznego, to 2,10-2,15.

Perspektywy katastroficzne, ale nikt nie bije w dzwony. Temat niepopularny, gdyż trąbienie o sukcesach stało się jedyną metodą odpwowiedzialnych za państwo do zapewnienia sobie popularności a zaczadzone tworzeniem i wzmacnianiem podziałów społeczeństwo na każdym kroku i każdego dnia będzie się zajmowało kolejną odsłoną walki o sądy. To ważniejsze niż jakieś próby zastanowienia się nad sensownymi metodami walki o wzrost dzietności Polek.

Dzieci się nie rodzą, ale za to emerytów przybywa. I wydłuża się ich średni wiek. U kobiet z 78 lat w roku 2000 do 82 lat obecnie, a u mężczyzn z 69 do 71. Pytanie: kto będzie na ich emerytury pracował nie za bardzo politykówin teresuje, gdyż odpowiedz na nie to ciężka umysłowa praca a do tej posłowie nie za bardzo są przygotowani czekając na rozkazy z centrali. A ta ma inne prioritety walki o pomyślność Polaków. I zapewnienie sobie władzy na najbliższe lata.

Co nas czeka, nasze dzieci i wnuki? Jakie perspektywy ma kraj ze zmniejszającą się liczbą ludności, rosnącą armią emerytów coraz dłużej cieszących się życiem, ale jednocześnie z tragicznie malejącymi wypłatami na codzienne utrzymanie? Będziemy sprowadzać gastarbeiterów z Afryki i Azji? Co zresztą już się po cichu dzieje. Będziemy podwyższać pensje, aby państwo mogło z naszych podatków wypłacać rosnącą liczbę emerytur? Będziemy w dalszym ciągu chować głowę w piasek i udawać, że to nie nasz problem bo mamy w tej chwili ważniejsze sprawy do załatwienia?


Lchlip
O mnie Lchlip

Z dystansu ale nie z boku. Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo