Lchlip Lchlip
4316
BLOG

Demony polskich podziałów wzmacniane niekończącą się smoleńską awanturą

Lchlip Lchlip Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 1025

Wypowiedz posłanki Barbary Nowackiej o zbudowaniu imperium kłamstwa na grobach ofiar katastrofy smoleńskiej, skierowania bezpośrednio do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, spowodowała jego emocjonalną ripostę i oskarżenie opozycji parlamentarnej o bycie agenturą Putina. Oskarżenie niezwykle, kierowane m.in. do córki, której matka zginęła w smoleńskiej tragedii i porównywalne do tragedii samego Jarosława tracącego w Smoleńsku Brata. Oskarżenie wykrzyczane do posłów prawie połowy polskiego parlamentu, domagającego się wyjaśnień w sprawie ujawnionych manipulacji w oficjalnym, rządowym raporcie komisji Macierewicza.

To nie pierwsza, tak emocjonalna wypowiedz Kaczyńskiego. „Zdradzieckie mordy” stały się już synonimem nieopanowania i niezachowania parlamentarnych zachowań. Tak jak i wówczas, też i teraz Sejmowy regulamin jest negowany według potrzeb lidera PiS-u, tak jak i wówczas padające oskarżenia nie mieszczą się w granicach, które chciałyby kulturalne elity propagować. Pasują bardziej do przerzucania się obelgami na internetowych forach, gdzie każde najbardziej nikczemne insynuacje są dozwolone.

Raport Macierewicza został przyjęty przez komisję 10 sierpnia 2021 roku i został określony jako KOŃCOWY. Mimo tego do wiadomości publicznej został podany dopiero po 8 miesiącach 11 kwietnia 2022 roku. Podkomisja jednak prac nie zakończyła.
Powód nieznany.
Co więcej, niedawno minister Błaszczak powołał na kolejny rok Antoniego Macierewicza z jego podkomisją do badania przyczyn katastrofy.
Powód? Nieznany.
Prokuratura, obecnie pod dowództwem Zbigniewa Ziobry, prowadzi dochodzenie w sprawie katastrofy od 12 lat.
i co? I nic.

Ale przecież raport KOŃCOWY się ukazał? Co jest więcej do badania jeżeli, według Macierewicza, wszystkie dowody na eksplozje w samolocie zostały dostarczone, teza o przecięciu brzozy odrzucona a ślady materiałów wybuchowych znalezione? Co właściwie członkowie podkomisji mieliby jeszcze robić otrzymując przecież niezłe wynagrodzenie?

Pytania i pytania. Nie te same co padające w reportażu TVN kwestionującym rzetelność raportu, brak całościowego przedstawienia raportu amerykańskiego Instytutu NIAR i pokazane manipulacje wybiórczymi wynikami badań, lecz przecież wystarczające dla niektórych, o oskarżenie o „agenturę Putina”.

Sprawa Katastrofy Smoleńskiej to niekończące się pasmo pytań. I tych pytań najważniejszych o spisek lub splot wielu okoliczności prowadzących do katastrofy, i tych jak powyższe, kwestionujących rzeczywiste zamiary istniejącej ciągle podkomisji po zakończeniu prac.

Polskie Państwo pod przywództwem Jarosława Kaczyńskiego, po ponad 12 latach od strasznej katastrofy, nie jest w stanie poradzić sobie z ODPOWIEDZIAMI na podstawowe pytania decydujące nie tylko o HONORZE tego państwa, bo przecież BÓG, HONOR i OJCZYZNA na sztandarach to również powinna być sentencja dla rządzących w naszym imieniu. Świadczy to przecież także o jego braku WIARYGODNOŚCI i ODPOWIEDZIALNOŚCI wobec obywateli tego Państwa.

Wykorzystywanie tragicznej katastrofy do celów niegodnych pamięci zabitych, mówiąc prostym i bezpośrednim językiem, do celów politycznego rozgrywania w walkach o władzę widać z każdym mijającym rokiem coraz wyraźniej. Bo przecież to polityczni przeciwnicy stają się „agentami Putina” i są obrzucani podobnymi obrzydliwymi inwektywami w walce o wyborcze dusze Polaków. Nie tylko matactwa, manipulacje i żonglowanie danymi przez technicznego naturszczyka Macierewicza w rozwiązywaniu najtragiczniejszej katastrofy w polskich dziejach, ale również bezmyślne utwardzanie w co najmniej wątpliwe wyjaśnienia przyczyn tragedii. I całkowite negowanie pojawiających się wątpliwości i pytań.

Bolesna i ropiejąca coraz bardziej rana Polski wołającej „gdzie jest ta PRAWDA obiecywana na 96 miesięcznicach smoleńskich” pozostaje otwarta.

Barbara Nowacka, której matka Izabela Jaruga-Nowacka zginęła w Smoleńsku ma pełne MORALNE prawo wołać z trybuny polskiego parlamentu:

Jak panu nie wstyd, panie Kaczyński? Doprowadzić do podziału Polski i robić czystą politykę.
Pan się śmieje.
Hańba. Hańba na wieki


Lchlip
O mnie Lchlip

Z dystansu ale nie z boku. Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka