Lchlip Lchlip
2599
BLOG

Kiedy Jarosław Kaczyński pogrozi paluszkiem pani Mosbacher

Lchlip Lchlip Polityka zagraniczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 71


Wstawanie Polski z kolan za rządów PiS-u weszło w nową fazę. Przedstawicielka naszego sojusznika w Rzeczpospolitej, biznesowa koleżanka prezydenta Donalda Trunpa osobiście przez niego nominowana, napisała list do polskiego „ministra”, niejakiego pana Morawieckeigo z wytycznymi dotyczącymi traktowania dziennikarzy poskojęzycznej stacji TVN24 przez polskiego Suwerena w postaci przedstawicieli prokuratury pana Ziobry. Pani ambasador nie spodobało się to i owo i jako szczera „business woman” wyłożyła to również w polskim Sejmie oczekując na swoim biurku propozycji ustaw dotyczących, tym razem, polskich mediów. Do zaakceptowania oczywiście przez nią osobiście a tym samym przez prezydenta Trumpa, który wyznaczył ją do pilnowania polskiego businessu.

Pani ambasador ma duże doświadczenie w robieniu interesów co ją niezwykle łączy ze swoim Prezydentem, ale niestety tak jak i on nie bardzo wie jak się je dyplomatyczną łyżką i widelcem. A przecież przyjechała do kraju, który Francuzów uczył jak się nimi posługiwać a było to chyba jeszcze przed uwalnianiem Ameryki coltem i winchesterem od zalewu indiańskich imigrantów przybyłych do tego pięknego kraju niewiadomo skąd. Jej pracodawca wiedział przynajmniej jak do Polaków trzeba podchodzić, aby chcieli robić interesy tzn. kupować amerykańskie produkty i gładko przeczytał z prompera piękne opowieści o powstańczej barykadzie w W-wie i wspaniałym Narodzie, który go wspaniale ugościł a do tego na dodatek przewodzi Europie w krzewieniu chrześcijańsko-demokratycznych wartości na nim osobiście się wzorując.

Pani Mosbacher nie chciała być gorsza od Prezydenta Trumpa i komplementy prawiła poznając polskich przyjaciół, czego dowodem publikowane zdjęcia, ale przypadkowo wszystkie z totalniakami a do tego jeszcze z Wałęsą na czele. Rządząca partia zęby zaciskała i gryzła się w język, aby sojusznika nie urazić no bo skąd takiego drugiego wziąć. Wszyscy inni odpadli w przedbiegach bo z kolan wstać nie pozwalali a Ameryka nie tylko Patrioty nam sprzeda ale i pozwoli bez wiz wjeżdzać co poprzednie rządy nie potrafiły urzeczywistnić.

Wstawanie z kolan idzie nie za bardzo. Dopiero co w ciągu 3 lat zrzuciliśmy z karku Niemców, Francuzów, Rosjan i prawie całą UE z jej prezydentem na czele a tutaj zamiast nich wwalił się dużo cięższy sojusznik i znowu przyciska do ziemi. Zamienił stryjek siekierkę na kijek? No, nie wiadomo, ale na razie rząd ma ciężki orzech do zgryzienia. Takiego Francuza czy Niemca to na dywanik by się wezwało ale przecież partnerkę w biznesach samego Trumpa nie bardzo wypada. Zacisnąć zęby i przeczekać? Też chyba niedobrze, twardy elektorat się zbuntuje bo przecież Polak patriota takich zniewag nie będzie znosił.

Jedyne rozwiązanie to chyba pogrożenie palcem przez Jarosława Kaczyńskiego tej pani Barbie (jak niektórzy mówią) i przywołanie jej delikatnie do porządku. Prezes to umie i robi to w stosunku do kobiet sympatycznie i delikatnie.

I tym samym problem zostanie rozwiązany, fort Trump założony a pani ambasador i pan Prezydent Trump będą dalej mogli robić swoje interesy.

Z dumnymi Polakami.


Lchlip
O mnie Lchlip

Z dystansu ale nie z boku. Anonimowych blogowiczów "tykam". Pan/Pani są dla mnie osobami z nazwiskiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka