Zarazy, które dziesiątkowały ludzkość - National Geographic national-geographic.pl
Zarazy, które dziesiątkowały ludzkość - National Geographic national-geographic.pl
LechGalicki LechGalicki
167
BLOG

Prawdy koronne na czas wirusa

LechGalicki LechGalicki Kultura Obserwuj notkę 1

   Ja powiem to co jest we mnie, a wy jeżeli natchnioną refleksję macie, odpowiedz mi wprost dajcie ( teraz nawet zdalnie to modne), bo przecież wszystko jest możliwe, a co proste nie jest, zajmuje, ach, tylko trochę więcej czasu, inaczej: im dalej w las, tym więcej drzew.
   Wartość dodana: przydany drzewostanom szalony ptaków śpiew. Dobro buduje, życzliwość daje moc, i nie myśl, że to życzenia są pobożne, jak pochylone w pokorze na polskich szlakach krzyże przydrożne, i niebo w nas i nad nami, harmonia wewnętrzna, w błękicie, w chmur wędrowaniu, najwyżej, zawsze, w dzień i w noc.

   To o czym myślisz, tym się stajesz. A hojny jesteś człowiek? To co czujesz, to przyciągasz. To co sobie wyobrażasz, to tworzysz. Dużo dajesz, szczerze, tak i ty dostajesz. Życie jest jak aparat fotograficzny. Po prostu zrób kolejne lepsze zdjęcie i wszystko będzie dobrze. Wytrwałość przynosi pomyślny los. Nie zapominajmy ze piekło jest ukryte w samym sercu raju. Na niewiary w delikatność materii ducha skraju.

   Życiowe rewolucje. Nie zaprzeczam, każdy wie, to czego doświadczył. A jeszcze tyle tajemnie przed nim skrywa się.
Ludzie, którzy będą chcieli pojawić się w twoim życiu zrobią wszystko, żeby w nim być. Z braku towarzystwa, oziębłości innych, doznanego zawodu. Zapatrzenia, marzenia... Może w tobie ich natarczywa nadzieja z rozmaitego powodu. A ty. wolna wola, jak chcesz zrobisz, przyjaciół wybierzesz, nie oddasz swego czasu, przy tobie nastroje.Tak, tak. Nie, nie. Asertywnie. Wczoraj do ciebie nie należy. Jutro niepewne. Tylko dziś jest twoje.

   Brak perfekcji jest piękny, szaleństwo jest geniuszem i lepiej być zupełnie niedorzecznym niż absolutnie nudnym. Romantyzm kubistyczny. Czyż nie jest oryginalny i absolutnie śliczny.To lubię... Pokora i delikatność nie są cnotami ludzi słabych, lecz mocnych,którzy nie potrzebują źle traktować innych, by czuć się ważnymi...

  Tam, gdzie jedni widzą starość, inni ludzie zauważają piękno przechodzących mimo lat. Taki los przydany każdemu, taki mechanizm zegara ma ten świat. Wiem, że bywam trudny, ale to właśnie sprawia, że dwa razy bardziej doceniam tych, którzy zawsze są przy mnie. Gdy wszystko się zmienia, zmień wszystko. Dostrzegam w ludziach to co dobre, zapominając że zawsze jest to drugie oblicze. Zupełnie z przyczyn niespodzianek prozy życia i ja do nich się zaliczę. Oto proszę.

  Wybaczcie ale dziś ja nie jestem do wyjścia stworzony: nie wyglądam, nieczynny jestem, chyba tez trochę nie żyję. Anomaliami jestem nieco zmęczony.
  Może jutro?
  To o czym myślisz, tym się stajesz...mówią...Człowiekiem jesteś, a może udajesz. Życie to niezwykła sztuka. Nie każdy znajdzie jego sens, a ten jest, choć traci czas swój ten, ta, to, by go odszukać.
  Trzeba być mimo wszystko. 

  Żyć.

  Czas detronizacji  homo sapiens zatajono.

LechGalicki
O mnie LechGalicki

Lech Galicki, ur. 29 I 1955, w domu rodzinnym przy ulicy Stanisława Moniuszki 4 (Jasne Błonia) w Szczecinie. Dziennikarz, prozaik, poeta. Pseud.: (gal), Krzysztof Berg, Marcin Wodnicki. Syn Władysława i Stanisławy z domu Przybeckiej. Syn: Marcin. Ukończył studia ekonomiczne na Politechnice Szczecińskiej; studiował również język niemiecki w Goethe Institut w Berlinie. Odbył roczną aplikację dziennikarską w tygodniku „Morze i Ziemia”. Pracował jako dziennikarz w rozmaitych periodykach. Był zastępcą redaktora naczelnego dwutygodnika „Kościół nad Odrą i Bałtykiem”. Od 1995 współpracuje z PR Szczecin, dla którego przygotowuje reportaże, audycje autorskie, słuchowisko („Grona Grudnia” w ramach „Szczecińskiej Trylogii Grudnia.”), pisze reżyserowane przez redaktor Agatę Foltyn z Polskiego Radia Szczecin słuchowiska poetyckie: Ktoś Inny, Urodziłem się (z udziałem aktorów: Beaty Zygarlickiej, Adama Zycha, Edwarda Żentary) oraz tworzy i czyta na antenie cykliczne felietony. Podróżował do Anglii, Dani, RFN, Belgii; w latach 1988 – 1993 przebywał w Berlinie Zachodnim. Od 1996 prowadzi warsztaty dziennikarskie dla młodzieży polskiej, białoruskiej i ukraińskiej w Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Jest członkiem Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich i Związku Zawodowego Dziennikarzy. W 1994 otrzymał nagrodę specjalną SDP za różnorodną twórczość dziennikarską i literacką. Wyróżniany wielokrotnie przez polskie bractwa i grupy poetyckie. Od 2011 prowadzi w Szczecińskim Domu Kombatanta i Pioniera Ziemi Szczecińskiej: Teatr Empatia (nagrodzony za osiągnięcia artystyczne przez Prezydenta miasta Szczecin), pisze scenariusze, reżyseruje spektakle, w których także występuje, podobnie okazjonalnie gra główną rolę w miniserialu filmowym. Jako dziennikarz debiutował w 1971 roku w tygodniku „Na przełaj”. Debiut literacki: Drzewo-Stan (1993). Opublikował następujące książki poetyckie: Drzewo-Stan. Szczecin: Szczecińskie Wydawnictwo Archidiecezjalne „ Ottonianum”, 1993; Ktoś Inny. Tamże, 1995; Efekt motyla. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 1999. Cisza. Szczecin: Wyd. Promocyjne „Albatros”, 2003, KrzykOkrzyk, Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2004. Lamentacje za jeden uśmiech. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2005. Tentato. Zapamiętnik znaleziony w chaosie. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2007. Lawa rozmowy o Polsce. Współautor. Kraków: Solidarni 2010, Arcana, 2012, Antologia Smoleńska 96 wierszy. Współautor, wyd. Solidarni 2010, rok wyd.2015. Proza, reportaże, felietony: Trzask czasu, Czarnków: Interak, 1994; Na oka dnie (wspólnie z Agatą Foltyn) Szczecin: Wydawnictwo Promocyjne „Albatros”), 1997, Jozajtis, Szczecin, Wyd. „PoNaD”, 1999, Sennik Lunatyka, Szczecin: Wyd. Promocyjne „ Albatros”, 2000, Dum – Dum. Szczecin: Wyd. „PoNaD”, 2000, Dum –Dum 2. Tamże, 2001, Punkt G., Tamże, 2002, Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu. Tamże, 2003. RECENZJE Charakterystyczne dla „metafizycznych” tomów poezji Galickiego jest połączenie wierszy oraz fotografii Marka Poźniaka (w najważniejszym tomie Ktoś Inny są to zdjęcia kostiumów teatralnych Piera Georgia Furlana), stanowiących tyleż dopełniającą się całość, co dwa zupełnie autonomiczne zjawiska artystyczne, jednocześnie próbujące być świadectwem poszukiwania i zatrzymywania przez sztukę prześwitów Wieczności. Marzenia mają moc przełamania własnego zranienia, ocalenia świadomości boleśnie naznaczonej czasem, przemijaniem, śmiercią. Prowadzą do odnajdywania w sobie śladów nieistniejącego już raju i harmonii. Charakterystyczna jest przekładalność zapisu słownego na muzyczny i plastyczny. Reportaże i felietony Galickiego dotyczą zawsze najbliższej rzeczywistości: ułamki rozmów i spotkań w tramwaju, migawki spostrzeżeń, codzienność w jej często przytłaczającym wymiarze. Zapiski zaskakują trafną, skrótową diagnozą sytuacji życiowej bohaterów. Galicki balansuje pomiędzy oczywistością a niezwykłością zjawiska, powszedniością sytuacji, a często poetyckim językiem jej przedstawienia. Oderwanie opisywanych zdarzeń od pierwotnego kontekstu publikacji („Kościół nad Odrą i Bałtykiem”, PR Szczecin) czyni z minireportaży swoistą metaforę, usiłującą odnaleźć w ułamkach codzienności porządkujący je sens. Podobnie dzieje się w felietonach z założenia interwencyjnych (Dum – Dum, Dum – Dum 2): autor poszukuje uogólnienia, czy też analogii pomiędzy tym co jednostkowe a tym, co ogólne, wywiedzione z wiersza, anegdoty, symbolu, przeszłości. Galicki buduje świat swoich mikroopowiadań również z ułamków przeszłości (np. historia Sydonii von Borck w Jozajtisie), a także z doświadczeń autobiograficznych (pamięta dzień swoich urodzin, przeżył doświadczenie wyjścia poza ciało, oraz groźną katastrofę). Piotr Urbański Powyższy artykuł biograficzny pochodzi z Literatury na Pomorzu Zachodnim do końca XX wieku, Przewodnik encyklopedyczny. Szczecin: Wydawnictwo „Kurier – Press”, 2003. Autor noty biograficznej: Piotr Lech Urbański dr hab. Od 1.10.2012 prof. nadzw. w Instytucie Filologii Klasycznej UAM. Poprzednio prof. nadzw. Uniwersytetu Szczecińskiego, dyrektor Instytutu Polonistyki i Kulturoznawstwa (2002-2008), Dokonano aktualizacji w spisie książek napisanych po opublikowaniu notatki biograficznej Lecha Galickiego i wydanych. Recenzja książki Lecha Galickiego „Dziękuję za rozmowę. Zszywka czasu”. Wydawnictwo „PoNaD”. Szczecin 2003 autorstwa (E.S) opublikowana w dwumiesięczniku literackim TOPOS [1-2 (74 75) 2004 Rok XII]: Dziękuję za rozmowę to zbiór wywiadów, artykułów prasowych, które szczeciński dziennikarz, ale także poeta i prozaik, drukował w prasie w ostatniej dekadzie. Mimo swej różnorodności, bo obok rozmowy z modelkami znajdziemy np. wywiad z Lechem Wałęsą, z chaotycznego doświadczenia przełomu wieków wyłania się obraz współczesności targanej przez sprzeczne dążenia, poszukującej jednak własnych form osobowości. Legendarne UFO, radiestezja, bioenergoterapia, spirytualizm – zjawiska, które Galicki nie obawia się opisywać, niekiedy wbrew opinii publicznej i środowisk naukowych. Prawie każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie – wywiady z wybitnymi artystami sąsiadują z wypowiedziami osób duchowych, opinie polityków obok opowieści o zwykłych ludzkich losach. Galicki, mimo iż w znacznej mierze osadzony jest w lokalnym środowisku Pomorza Zachodniego, dąży do ujmowania w swoich tekstach problematyki uniwersalnej i reprezentuje zupełnie inny, niż obecnie rozpowszechniony, typ dziennikarstwa. Liczy się u niego nie pogoń za sensacją, a unieruchomienie strumienia czasu przy pomocy druku. Pisze na zasadzie stop – klatek tworząc skomplikowany, niekiedy wręcz wymykający się spod kontroli obraz naszych czasów. (E.S.).

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura