leniuch102 leniuch102
45
BLOG

Utracona prywatność leniucha102.

leniuch102 leniuch102 Technologie Obserwuj notkę 1

The World has changed. I feel it in the water. I feel it in the Earth. I smell it, in the air.

Podobno gógiel przeszedł na ciemną stronę mocy i zza jego kolorowych literek coraz bezczelniej wyziera zielona morda aroganckiego monopolisty. Wzięły się za gógla linuksowe media, warknęła nań Unia.

Chodzi o to, że gógiel nie szanuje naszej prywatności. Robi nam zdjęcia z góry i z dołu, a później publikuje buk-wie-gdzie. Do tego jeden z bossów gógla, firmy, której dewizą do dziś jest: "nie robimy świnstw", śmiał powiedzieć, że uczciwi nie mają się czego bać.

Pozycja gógla, jego wiedza o internautach i potencjalne zagrożenia dla ich prywatności to "zagadnienia wieloaspektowe, samoistne aczkolwiek zazębiajace się", zdecydowanie nie na mój ośmiobitowy rozumek.

Pochylę się tylko nad fotkami. Z grubsza rozumiem, iż niechętni zdjęciom nie boją się, że fotografowie Google Streetview ukradną im dusze albo przyłapią na dłubaniu w nosie. Głupie miny itp. są bowiem przed opublikowaniem zdjęć zamazywane. Chodzi raczej o zasadę, że nie namierza się obywateli bez ich wiedzy i zgody. Że info o tym, gdzie, kiedy i z kim przebywamy jest wyłącznie naszą prywatną sprawą....

Wydawać by się mogło...Hmm, doprawdy nie trzeba było gógla, żeby, kiedy zaszła potrzeba, zrekonstruować krzątaninę pewnego ministra, który udał się do apartamentu szemranego biznesmena zapewne po to, by wypaplać mu co ciekawsze nowiny z afery łapówkarskiej.

Zwykły szary człowiek nie ma tajemnic przed Systemem wyposażonym w fotki gógla lub bez nich. Co więcej System wie nie tylko wszystko o naszej przeszłości, potrafi również bardzo dokładnie przewidzieć przyszłość. W oparciu o historyczne dane z telefonii komórkowej można określić czyjeś położenie w przyszłości z dokładnością do... 93%. Oczywiście tylko użytkowników komórek. Siostra Bożena, lat 78, zgromadzenie klarysek może spać spokojnie jako ostatnia Polka bez komórki.
System i tak zresztą wie, gdzie ją znaleźć.

A oto zeszłoroczna fotka mojej chałupy, traśnięta nb nie przez gógla, a powiatowy kataster. Ten biały samochód bardziej na północ to astra I, rocznik 98, 60 koni benzyna. Zadziwiające jak cicho chodzą sliniki opla, jeśli wymienić czasem olej :-). Do wzięcia za cztery i pół tysia. Niestety, chłopaki z gógla nie jeździły jeszcze po mojej ulicy, więc fotkę z bliska musiałem zrobić sam. Zapytania na leniuch102@gazeta.pl.
______________________________
http://arstechnica.com/science/news/2010/02/cell-phones-show-human-movement-predictable-93-of-the-time.ars


słucham  w aucie, żeby zdążyć:


leniuch102
O mnie leniuch102

treści "osobiste": https://leniuch.home.blog/

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Technologie