woodya woodya
39
BLOG

"Moja Polska" czyli przedruk "z kluczem" w Rzepie

woodya woodya Polityka Obserwuj notkę 10

Rzepa przedrukowała artykuł z niemieckiej wersji Financial Timesa będący reportażem jednego z jej dziennikarzy, Andrzeja Rybaka, z wizyty w Polsce przed wyborami. Klasycznie już Rzepa dodała stosowany komentarz "po linii i na bazie" ale mam podejrzenie, ze komentarz ten pełni podobną funkcję jak kiedyś "wstępniaki o Leninie" przed każdym tłumaczeniem prasy czy literatury zagranicznej. Czytelnik przerzucał te parę stron "o sukcesach naszej 10 potęgi gospodarczej", wdzięczny że znalazł się ktoś taki jak red Magierowski gotowy swoim piórem osłonić wartościowy tekst przed gniewem władzy czy jakiegoś cenzora.

Rybak pisze: "Kraju, który znałem, już nie ma. Gdzie to się podziało parcie dowolności, indywidualizm, obywatelskie nieposłuszeństwo, które swojego czasu obaliły komunizm? [...]Pozostała tylko błyszcząca fasada w Warszawie zwrócona na Zachód. Nastrój jest okropny. - To bagno, wszyscy są winni, afera goni aferę -mówi Magda, moja szkolna przyjaciółka. Osiem różnych "służb" poluje na potencjalnych przestępców, lekceważąc przy tym przepisy i prawa obywatelskie. Na polecenie premiera podsłuchują wicepremiera, używają podstępów, aby obciążyć politycznych partnerów. Wyobraźcie sobie Angelę Merkel, która zezwala na szpiclowanie Franza Muenteferinga [szefa koalicyjnej SPD - red. "Rz"].

Bliźniacy Lech i Jarosław wprowadzili w Polsce permanentny stan wyjątkowy. Ministrowie kwestionują teorię ewolucji i chcą wyrzucić teletubisie z telewizji - prawdopodobnie są one homoseksualistami. Kobiety zatrudnione u parlamentarzystów są zobowiązane do świadczenia usług seksualnych. Marszałek manipuluje debatami Sejmu, bo czuje się zobowiązany do tego wobec swojej partii. Podział władzy jest lekceważony, minister sprawiedliwości próbuje uzyskać wpływ na sądy i wyjąć tajne służby spod kontroli parlamentarnej. Nikt nie jest za to pociągany do odpowiedzialności. [...] "

Tekst jest niezmiernie ostry ale i boleśnie prawdziwy. Zestawienie w jednym artykule wydarzeń, przypadków z ostatniego dwulecia jest rzeczywiście "porażające" jakby powiedziałby Premier (słusznie zauważa Rybak ze dziś wszystko jest wyjątkowe - nie mamy "zwykłych problemów" a jedyni "porażające problemy". My, tu na miejscu, bombardowani tysiącami różnic dyrdymałów zdajemy się przegapiać ważne zmiany jakie zachodzą w naszej polityce. Nie dostrzegamy dewaluacji zasad i norm, nie widzimy jak np urząd Prezydenta RP zamienia się w jakieś obwoźny cyrk propagandowy gdzie na zlecenie szefa jednej partii można zatrudnić dowolną osobę, pojechać w dowolne miejsce byle tylko nagonić poparcia jakiemuś politykowi z partii brata. W jakieś mierze nepotyzm został w tym przypadku podniesiony do rangi sztuki.

Odnieść można wrażenie że wielu z moich rodaków, politykę traktuje jako coś na kształt niegroźnej telenoweli, taki polityczny big brother. Wielu myśli że jeden brat  z drugim to takie pacynki które pociągnie za sznurek grają tak aby gawiedź była zadowolona. Tyle że takie przeświadczenie jest błędne. To że Fotyga wystawia nas na pośmiewisko w sprawie OBWE jest oczywiście jej winą, winą jej szefa, ale też jest wina wyborców którzy stworzyli jej możliwość do okupowania stołka na Szucha. Winą wyborców którzy lekceważąco podeszli do polityki i wyborów.

Politycy mogą być groźni. Putin też rządzi w oparciu o demokratyczną legitymację, podobnie Chavez. Wenezuelskie praktyki zresztą brzmią znajomo - atak na prywatne media, elity (rozumiane jako każdy kto jest przeciw władzy), własność prywatną, zawłaszczanie mediów państwowych, akcenty militarystyczne - wszystko to w jakieś mierze, w jakiś stopniu można odnaleźć i w naszej polityce.

Wybory to nie zabawa, nie telenowela. Nie można polityków wyłączyć pilotem. Raz wybrani mogą trwać lata i kawałek po kawałku pozbawić nas realnego wpływu na rzeczywistość. Używają blagi i oszustwa, manipulacji i zwykłego kłamstwa jak to o układzie który aby uprawdopodobnić musieli sami zbudować. Warto się nad tym zastanowić zanim odda się głos pod hasłem "a dokopiemy tym bogaczom".

woodya
O mnie woodya

4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....): woodya Jesteś śmierdzącym gównem... 2008-06-07 20:14 mordotymoja ------------------- Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP) Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie. W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***. 2008-06-07 20:24 ArtB

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka