Moher na swoim blogu pisze, że sprawa z teczką Alka to strzał w stopę PiS bo "Ci głosujący zdecydowanie na PiS zapewne zdania nie zmienią.
Niezdecydowani, którzy za "preziem" i tak nie przepadają wybiorą PO bo PiS się "znowu babrze w teczkach i to w okresie kampanii".Głosujący na LiD kochają swojaków i żadne alkoholowe czy SBckie przygody ich nie zrażą."
Dla mnie sprawa "Alka" jest dosyć dziwna i w sumie pokazuje brak profesjonalizmu tego kto to "puścił" do prasy - AK przeszedł pozytywnie proces lustracyjny i ma wyrok sądu, że jest czysty, a lustrował go AWS z Pałubickim i Nizińskim na czele. W 2000 roku walka była zażarta (chyba nawet bardziej niż dziś) i gdyby było coś na rzeczy to ludzie Krzaklewskiego by to wykorzystali (tak jak "ziemie Kaliską").
"Puszczenie teczki" aby było skuteczne musi być na 10000% pewne, muszą w niej być np zdjęcia, ręcznie pisane raporty itd. A i tak wtedy, jak w przypadku np Wielgusa czy Gilowskiej będą sporo dyslusji czy aby wszystko jest ok, nic nie sfałszowano itd. W dodatku w Polsce, poza bardzo skrajnymi zwolennikami lustracji, istnieje sporo dwuznaczności w potępianiu za esbecką przeszłość. Zwykle idzie to nie tyle po linii "donosił/nie donosił", tylko raczej po linii sympatii politycznych (jak np casus Gilowskiej czy Wielgusa albo Czajkowskiego).
No i pozostaje ostatnia kwestia - jeśli taki Alek pisał raporty o np Kiszczaku to uznać to za działalności proPolską czy antyPolską? To tylko pozornie jest absurdalne pytanie, dziś w Polsce wszystko stoi przecież na głowie - antykomunistami są eks posłowie sejmu PRL a komunistami więźniowie PRLu - więc w sytuacji gdyby PiS poczuł potrzebę sojuszu z Sojuszem (o czym się już mówi i o czym pisał np Krasnodębski ostatnio w Dzienniku: "Nie można nawet zupełnie wykluczyć, że po wyborach miejsce Giertycha i Leppera mogliby zająć Szmajdziński z Olejniczakiem", swoją droga polecam ten artykuł, z dnia na dzień profesor pisze coraz bardziej "porażająco", żeby się utrzymać w jego poetyce, kuriozalne teksty) to ten kto jest Alkiem zostałby znanym opozycjonistą.....
Sprawę "Alka", zdaje się, odgrzebała Gazeta Polska z red Sakiewiczem. Tym samym który kiedyś napisał "demaskatorską" książkę o Lepperze (który miał być z WSI czy innych kółek rolniczych) aby następnie, gdy ten wszedł do koalicji im. Jarosława Kaczyńskiego, chwalić go za propaństwową postawę. Ciekawe czy i jak red Sakiewicz przeżyje kolejny "etap walki o IVRP" w postaci sojuszu PiS z LiDem (albo np z Millerem w Samoobronie)?. Choć znając elastyczność kręgosłupów naszej prawicy to da jakoś radę......
4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....):
woodya
Jesteś śmierdzącym gównem...
2008-06-07 20:14
mordotymoja
-------------------
Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP)
Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie.
W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***.
2008-06-07 20:24
ArtB
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka