woodya woodya
69
BLOG

Polska a USA - o naszej polityce zagranicznej

woodya woodya Polityka Obserwuj notkę 12

Przy okazji zmiany rządu na nowo została postawiona sprawa naszych stosunków z USA. Sprawa ta jest ciekawa i warta zastanowienia z kilku powodów.

 

Polska polityka zagraniczna w 2004 roku wyczerpała swój naturalny, zapoczątkowany w 1989 roku kurs. Niezależnie czy dziś nadal rządziłby Kwaśniewski czy Kaczyński – zmiany w tej polityce musiałby zajść choćby z tego powodu, że dwa cele – UE i NATO zostały zrealizowane.

 

Od 1989 roku Polska uznała, że stosunki z USA są dla nas kluczowe, jeśli chcemy wejść w skład NATO jak i w skład szeroko rozumianej strefy euroatlantyckiej. W konsekwencji godziliśmy się na każdą de facto prośbę amerykanów. Już gen Jaruzelski wysłał polski kontyngent wojskowy na pierwszą wojnę w zatoce perskiej. Później braliśmy udział w akcjach na Haiti i na Bałkanach. Kierując się względami politycznymi zakupiliśmy sporo sprzętu wojskowego od USA.

 

W działaniach tych bardzo rzadko przejawiała się kwestia oceny działań USA. Poza akcją w Kosowie decyzje i polityka USA była przyjmowana jako coś zastanego i z definicji akceptowanego. Brak szerszej refleksji był tłumaczony dwojako – raz, że i tak nie mamy wpływu na decyzje USA, więc nasz głos na nic się nie zda, a dwa że tylko w ten sposób możemy uzyskać od USA to, co chcemy. Polityka ta przyniosła nam sukces w postaci realizacji celu, jakim było członkostwo NATO.

 

Lecz przynajmniej od wojny w Kosowie pojawiały się głosy, co do konieczności weryfikacji naszego podejścia. Wymienić można parę argumentów:

 

- Polska coraz bardziej integruje się z państwami UE i pojawia się szansa, aby nasz kraj stał się podmiotem polityki zagranicznej a nie tylko przedmiotem. W relacji dwustronnej z USA zawsze będziemy tylko przedmiotem

 

- USA w dosyć ograniczonym stopniu bierze pod uwagę opinie Polski, jeśli chodzi o prowadzenie polityki zagranicznej. Przykładowo w przypadku wojny irackiej, wedle dostępnych informacji, polski wywiad informował o braku broni ABC na terenie Iraku, lecz głosy te zostały zlekceważone.

 

- Polityka USA sam z siebie coraz bardziej staje się dyskusyjna. Sposób prowadzenia wojny z terroryzmem, wojna w Iraku – wszystko to stawia pod znakiem zapytania racjonalność działań USA i ich praktyczną korzyść nawet już nie tyle dla innych krajów, ale i dla samej Ameryki.

 

- Sytuacja Polski w stosunku do lat 90 zmieniła się zasadniczo. Polska jest już członkiem struktur euroatalntyckich i nie musi niczego nikomu udowadniać. Potencjał, ekonomiczny i militarny, naszego kraju również jest o wiele większy niż kiedyś. W konsekwencji tracą na znaczeniu argumenty o konieczności robienia wszystkiego, aby się komuś przypodobać.

 

- Dodatkowo Polska jako członek UE nie jest już wyłącznie skazana na Waszyngton w kwestiach bezpieczeństwa.

 

Jak w takim razie powinna być nasza polityka wobec USA?

 

Nic nie uzasadnia konieczności kontynuacji dotychczasowego kursu tej polityki. Ale tez nic nie uzasadnia przejścia na pozycje antyamerykanizmu. Polska polityka powinna nadal traktować USA jako ważnego partnera, wszystko wskazuje, że nadal powinniśmy wspierać główne kierunki polityki USA (w tym wojnę z terroryzmem czy wojnę w Iraku). Lecz jednocześnie Polska powinna zdawać sobie sprawę, że polityka USA nie jest dobra i rozsądna z zasady.

 

Innymi słowy w kwestiach, do których mamy wątpliwości – jak Irak – wsparcie Polskie powinno być werbalne a nie militarne. Porażka USA w Iraku jest ewidentna - bezpieczeństwa w regionie ulegało obniżeniu w wyniku tej wojny, terroryzm arabski dostał nowy impuls, ceny ropy skoczyły do poziomu 100$, Iran wyrósł na poważne zagrożenie światowe. Wojna w Iraku nie rozwiązała żadnego realnego problemu a za to wykreowała szereg nowych.

 

Nie powinniśmy jednak porzucać USA i stać się krytykami całej jej polityki, ale zachowując życzliwe stanowisko, udzielając wszelakiej pomocy wywiadowczej i dyplomatycznej, powinniśmy zając stanowisko dostosowane do naszych możliwości (Polska nie jest pustynną potęgą militarną), potrzeb i sposobu rozumienia spraw międzynarodowych.

 

Okazja ku temu jest teraz idealna z dwóch powodów – zmiana rządu w Polsce oraz potencjalna zmiana rządu w USA. Dodatkowo niepewna sytuacja w kwestii Irańskiej nakazuje takie prowadzenie polityki przez Polskę, aby zabezpieczyć się przed zaangażowaniem naszego kraju w ew nową wojnę.

 

Polska powinna skoncentrować się na misji Afgańskiej, która jest o tyle ważna ze wzmacnia NATO. Powinna również skoncentrować się na wzmacnianiu swojej pozycji w UE – głos Polski w Waszyngtonie będzie o tyle mocniejszy o ile nasze pozycja w Brukseli będzie silniejsza. USA powinny zostać naszym ważnym, jednostkowo najważniejszym sojusznikiem. Lecz nasza opinia na temat USA i skuteczności ich polityki nie powinna opierać się na złudzeniach oraz na kontynuacji polityki z lat 90 – polityki, która kiedyś była nakazem chwili a dziś jest już tylko anachronizmem.

woodya
O mnie woodya

4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....): woodya Jesteś śmierdzącym gównem... 2008-06-07 20:14 mordotymoja ------------------- Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP) Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie. W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***. 2008-06-07 20:24 ArtB

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka