Chciałem napisać post w sprawie Karskiego i wykazać że w sumie to ze on w taki czy inny sposób był związany z ZSP nie jest wielkim obciachem. Ma Karski racje ze jest to pewna norma dla PiS, związki kadrowe z PRL nie są tam niczym nadzwyczajnym.<\/p>
Dla lepszego wydźwięk mojego postu chciałem podać przykłady z innych partii - SLD czy PSL albo PO. Co do dwóch pierwszych to z oczywistych powodów nie jest trudno znaleźć przykłady. Ale z PO miałem problem. Nie przyszło mi do głowy żadne nazwisko z ważnych polityków, ministrów itd PO który zrobiłby choć minimalną karierę w strukturach PRL. Całe to towarzystwo albo jest za młode albo działało w NZS. <\/p>
Aż nie chce mi się wierzyć że jest tak kolorowo. Szczególnie ze wielu bloggerów na Salonie24 z całym przekonaniem pisze o związkach PO z mrocznymi siłami PRL, że to jest powrót danych towarzyszy. W takim razie mały konkurs - zna może ktoś jakieś przykłady na platformerskiego odpowiednika Kryże, Jasińskiego, Wassermanna, Korantowskiego czy Karskiego?<\/strong><\/p>
-----------------
Wyniki :)
No niestety trochę się "rozczarowałem". Nie udało się szanownym konkursowiczom znaleźć żadnego polityka PO który by pracował np w strukturach siłowych PRL (chyba że coś przegapiłem z Państwa postów) co wymiernie zrównoważyłoby panów Kryże czy Wassermanna. Trzy nazwiska z górnej półki się przewijały - Kudrycka, Ćwiąklaski i Katarasińska. "Niestety" zrezygnowali z członkostwa w stanie wojennym a Katarasińska została nawet internowana. Z ekipą PiSu nie bardzo mają jak konkurować ale można rzecz, ze wzgląd na konkurs, lepsze to niż nic.
W każdym razie dziękuje wszystkim za udział w moim mini konkursie.
4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....):
woodya
Jesteś śmierdzącym gównem...
2008-06-07 20:14
mordotymoja
-------------------
Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP)
Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie.
W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***.
2008-06-07 20:24
ArtB
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka