woodya woodya
69
BLOG

Wałęsa jako "mędrzec" w UE - ciekawy ruch Tuska

woodya woodya Polityka Obserwuj notkę 16

Prasa podała, że Tusk chce wysłać Wałęsę na "mędrca" do grupy tworzonej przez Sarkozego. Jednym z celów tej grupy jest dyskusja o możliwości przyjęcia Turcji do UE, co dla nas może być o tyle kłopotliwe że zablokuje to również przyjęcie Ukrainy. Dla Polski jest to jak do tej pory cel strategiczny - chcemy zrobić wszystko aby Ukraina była członkiem UE. Warto jednak zauważyć że cel ten nie ma tylko samych plusów (powszechnie znanych i nie ma co ich tu przytaczać poraz wtóry) i nie jest tylko "oczywiście dobry".

Przyjęcie Ukrainy będzie możliwe pewnie tylko razem z Turcją. Oznacza to że Polska spadnie z pozycji nr 5 w UE na pozycję nr 7. Ukraina, z racji potencjału, stanie się rzecznikiem Europy Wschodniej, czyli stracimy rolę do jakiej dziś aspirujemy. Politycznie i prestiżowe staniemy się taką Holandią Europy Środkowej z, matematycznie licząc, mniejszym wpływem na Unię niż dziś.

Trwająca od ponad 400 lat rywalizacja między Kijowem a Krakowem/Warszawą o palmę pierwszeństwa w tej części Europy ostatecznie zostanie zakończona sukcesem Kijowa. Nie twierdzę że taki rozwój sytuacji jest z definicji gorszy dla Polski, oznaczać będzie na pewno dostosowanie naszych wpływów i pozycji do naszych zasobów. Paradoksalnie będzie to może nawet lepsze dla regionu bo silna Ukraina (siła swojego potencjału oraz członkostwa w UE) będzie miała lepszą pozycję i możliwości do bycia realnym rzecznikiem interesów Wschodu w Europie niż Polska. A wspólne działanie Kijowa i Warszawy (tylko łatwo się domyśleć kto będzie liderem w tym tandemie...) da Europie Wschodninej fanstastyczną się przebicia.

Francja, co ciekawe, znajduje się w trochę podobnej sytuacji jak Polska. Przyjecie Turcji (i Ukrainy) oznaczać będzie dalsze osłabianie wpływu Paryża na sprawy Unii. Wielkość Turcji da temu krajowi okazję do wpływania na sytuację w Europie, w sposób co najmniej równy temu jaki ma dziś Francja.

Sarkozy chce zablokować ten scenariusz, m.in właśnie za pomocą grupy mędrców którzy uradzą to co chce Paryż (tak się przynajmniej Francji wydaje).

I tu pojawia się Wałęsa. Dla zachodu jest to żywa ikona historii i jako taki będzie traktowany z atencją godną królowej Anglii. Jego głosu nie będzie można pominąć czy zignorować, a jednocześnie będzie miał luksus mówienia tego co chce i jak chce. Będzie mógł prezentować pogląd dowolny, nie narażając rządu RP na ryzyko krytyki ze strony innych członków UE że Polska znów coś blokuje. Wałesa będzie przemawiał jako Lechu i Nobilsta a nie jakiś polityczny delegat Tuska.

Trudno orzec jaką ostatecznie strategię wybierze rząd RP co do przyjmowania Turcji i Ukrainy. Ale Wałęsą daje rządowi możliwość efektywnego obrony niemalże każdego wariantu, bez ryzka oskarżenia o blokowanie czy narzekanie. W skrajnym wariancie można się nawet zdystansować do tego co mówi Wałęsa i umyć ręce od całej idei grupy mędrców. A ostatecznie i tak decyzje finlane będzie podejmował rząd.

Wysyłając Wałęsa, rząd daje sygnał że traktuje poważnie pomysł Sarkozego (jedyny Noblista w całej grupie itd) a jednocześnie w niczym nie ogranicza sobie pola manewru. Ten kto to wymyślił Tuskowi powinien dostać dużą świąteczną premię.....

woodya
O mnie woodya

4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....): woodya Jesteś śmierdzącym gównem... 2008-06-07 20:14 mordotymoja ------------------- Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP) Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie. W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***. 2008-06-07 20:24 ArtB

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka