Trystero na swoim blogu, wzorem najgorszych przykładów jakich dostarcza nam Polska prawica po 1989 roku (prawica jednak niczego się nie jest w stanie nauczyć), lekką ręka nazwał Leszka Millera agentem wpływu za to co napisał on na swoim blogu na Onet. Głupota (z całym szacunkiem dla Trystero) fragmentu tego wpisu - pomijam już kwestie szacunku do człowieka który był Premierem RP przez ponad 2 lata i ma spore zasługi na polu wejścia do UE (plus tak "cenne" dla prawicy sprawy jak rehabilitacja Kuklińskiego czy zacieśnienie sojuszu z USA) - wynika z tego, że treść tego co napisał Miller na swoim blogu jest jak najbardziej celna. Z faktu, że ktoś stawia pod znakiem zapytania politykę kierująca się jedynie schadenfreude antyrosyjską, trudno wyciągać wnioski, że jest ten ktoś od razu agentem wpływu.W dodatku Miller mówi to samo co Wałęsa czy nawet sam Trystero. Wojna była głupia, zupełnie w stylu Milosevica (zresztą Rosja bombarduje Tiblisi tak samo jak kiedyś NATO Belgrad), abstrahująca od aktualne sytuacji geopolitycznej jak i od sposobu załatwiania tego rodzaju sporów. Miller ma też rację co do wątpliwości w kwestii demokratyczności ostatnich wyborów w Gruzji. Nie on zresztą pierwszy.Chęć pomagania Gruzji, zresztą robienia czegokolwiek przeciw Rosji - zresztą generalnie - robienia czegoś w polityce, wymaga rozsądku i zdawania sobie sprawy z konsekwencji. I Miller jasno na to wskazuje. Trudno tez jest pomóc komuś kto sobie sam szkodzi i decyduje się na misje samobójcze. Nawet jeśli prawdą jest że od wielu dni Rosja prowokowała Gruzję, to ta nigdy nie powinna się dać sprowokować.Jasno sobie trzeba powiedzieć - nie da się pomóc komuś kto sam sobie nie chce dać pomóc. Przeniesienia konfliktu na poziomi militarny było głupotą i dobrowolnym pakowaniem się w paszczę Rosji. Politycznie i dyplomatycznie Gruzja mogła uzyskać pomoc Zachodu. Militarnie, w sytuacji kiedy nie jest ona bezpośrednio napadniętą już nie. I tak odczytuje to co napisał Miller. Jeśli to oznacza bycie agentem wpływu to oby więcej takich. Szczególnie, że jest to wpływ zdrowego rozsądku.
4RP i jej zwolennicy (czyli za co ich kochamy....):
woodya
Jesteś śmierdzącym gównem...
2008-06-07 20:14
mordotymoja
-------------------
Nie czytam Ciebie boś pożytecznym(albo nawet i przestępczym beneficjentem III RP)
Jedynie więc odnośnie tytułu: kojarzenie PiS-u z komuną to kurewskie bydlactwo medialne, na które się złapałeś jako michnikowski cyborg lub powtarzasz ten kurewski numer całkiem świadomie.
W pierwszym przypadku można Cię jeszcze próbować uświadomić, jesliś zaś drugim - **** Ci w ***.
2008-06-07 20:24
ArtB
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
