Wysiadamy na dworcu we Florencjico to jest szczytowym osiągnięciem włoskiego realizmu w architekturze . Dworzec jak dworzec , przy gdańskim nawet nie stał,mało mnie ruszył,nawet nie wpadłem na pomysł zrobienia zdjęcia.Chyba nie nadaję się na podziwanie włoskiego realizmu w architekturze.
Tuż za dworcem widok zgoła inny .


Aż dochodzimy przed główną fasadę

To kościół Santa Maria Novella- jeden z cudów Florencji.
Decyzja - parę szybkich zdjęć - środek zwiedzimy wracając





Wrócimy by pozwiedzać wnętrze teraz w oddaleniu


No i oczywiście ledwo zdązyliśmy na ostatni pociąg - więc wnętrze to sobie mogę znależć w necie

Dziś była też ciekawostka z Sieny
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości