Siukum Balala Siukum Balala
193
BLOG

20.11.1925. Śmierć pisarza

Siukum Balala Siukum Balala Społeczeństwo Obserwuj notkę 6

image

Dziś mija równo 100 lat od śmierci Stefana Żeromskiego. Pisarza nazywanego " sumieniem narodu " Nie przepadam za jego piórem, z powodu - jego autorstwa - rozwlekłych opisów. Jednak rozumiem, bo wiem, że wydawca płacił nie za wierszówkę, a za słowo, coś około kopiejki. Czuję się w obowiązku przypomnienia rocznicy śmierci z dwóch powodów: jeżdżąc po Polsce ciągnikiem siodłowym z naczepą, nie mogłem nie odwiedzić góralskiej samotni Żeromskiego w Nałęczowie i willi " Oktawia ", tak przydatnej w ożenku pisarza.

image

W saloniku pisarza 

Inny powód to fakt odnotowany w archiwach kuratorium oświaty, ale ja niestety zdawałem maturę opowiadając szanownej komisji egzaminacyjnej o twórczości Żeromskiego. Bułka z masłem. Przeczytane w 5 dni " Przedwiośnie ", " Syzyfowe prace " i " Wiatr od morza " wystarczyło na dobrą " czwórkę " " Dzieje grzechów " sobie odpuściłem, bo film Waleriana Borowczyka robił w kinach furorę, a wygląd i stała mina jednej z członkiń komisji nie wskazywała na to, by kiedykolwiek poruszały ją jakiekolwiek seksualne wątki, nawet w powieściach klasyków.

image

Willa " Oktawia

Jakoś tę maturę zaliczyłem, dalibóg nie wiem po co, bo do niczego nie było to potrzebne, albowiem w poszukiwaniu wolności, w dość opresyjnym okresie PRL - u, by nie być od nikogo zależnym, postanowiłem zostać drwalem. Jak Żurek, z tym, że ja zachowałem się przyzwoicie. Potem zostałem gospodarzem domu...jak Anioł od Barei i też nie byłem od nikogo zależny. Zwolnić mnie nie mogli, bo wówczas nie piłem, nakazać czegokolwiek nie mogli, bo sumiennym cieciem byłem.

image

Mój zawodowy status zależny był jedynie od zamiecionych liści i odgarniętego zimą śniegu. A kiedy prezes wzywał mnie i prosił bym dla przykładu poszedł na pochód 1 - majowy, niezmiennie odpowiadałem: nie utożsamiam się z wielkoprzemysłową klasą robotniczą, moja świadomość klasowa wymaga solidnej obróbki. 

image

Skautowski mundur Adasia, przedwcześnie zmarłego, ukochanego syna pisarza. 

- Jak to ? - pytał prezes - nie zależy panu na światowym postępie i pokoju ? - Zależy panie prezesie, zależy mi na pokoju i na kuchni, w końcu dwójka dzieci wpisane w dowodzie. Tak i ja byłem tym oczekującym na " szklane domy " w PRL - u. Nie ziściło się, jak wiele oczekiwań pisarza, który zmarł równo 100 lat temu.

image


image

Mauzoleum Adasia 

image







Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo