Tym razem najwęższym czy też najchudszymdomem w Nowym Jorku co to ma tylko 2,9 metra szerokości. Przyzwyczajony że u "Amerykanów" wszystko musi być naj notke prrzyjąłem "ze spokojem ".
Takie duże miasto ten N.Y. ale gdzie mu do Sopotu .
Tu stoi najwęższy czy też najchudszy dom w Trójmieście ( a może w Polsce - jakby coś chudszego w budownictwie to poprosiłbym o info dla wszystkich ) i jest chudszy o sporo.
Amerykan czy też Nowojorczyk ma 2,9 m szerokości - Sopociak ma około 2,25 m szerokości .


W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości