Klimat i budynki , które znikną z pejzażu Gdańska w niedługim czasie . Jak się nazywa ulica w Gdańsku przy której jeszcze stoją te budynki ? za 2 .

Zagadkę rozwiązał adwokat prowincjonalny
Tak często mijane budynki przeze mnie w latach 1983-86 . Najpierw z domu w Sopocie trzeba było wyjść.Potem kolejką z Sopotu do Gdańsk Stocznia.Potem przez wiadukt i Park Steffnesa .Potem Chodowieckiego w górę w Orzeszkowej .Budynki mijałem mniej więcej po 40 minutach od wyjścia z domu ( jeśli się kolejka nie spóźniała ) a od tych budynków to już tylko 4-5 minut. Akademik na Dębowej a tam studentka stomy.
Dziś ta studentka jest matką Starszego i Młodego , a w Salonie pisze o niej Dyrekcja.Widok tych budynków to jakby integralna część mojej młodości.Młodość minęła , budynki niedługo też .
p.s. a taki dom stoi troszkę wyżej - u wylotu z Wroniej

W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura