Pomysł podsunął się przy okazji ostatniej notki . Panna zapytała dlaczego to miejsce zwało się kiedyś Kon-Tiki , roko odpowiedział cukiernia . NIEISTNIEJĄCA .
Spróbujmy ułożyć taką listę dla Trójmiasta - i to dotyczy nie tylko autochtonów , ale wielu spoza którzy kiedyś spędzali czas w Trojmieście .
Ja postaram się pisać - przypominać sobie cukiernie sopockie ( już jedną nazwę sprawdziłem - telefon do Mamy ) ale z gdańskich a tym bardziej gdyńskich to ze mnie wiele się nie wydusi .
Mam nadzieję , że będzie się Wam chciało w piątkowy wieczór .
GDAŃSK
1. między Heweliusza a Gnilną była "Cukiernia Warszawska
2. ROMA" na Bohaterów Getta
3. Danusia w Oliwie gdzie roko dosttał ciastko z mrówkami faroana
4. Stefanka" królująca" na Przymorzu
5.Kon_Tiki - Oliwa
6. Lody "U Papugi" - Wrzeszcz Grunwaldzka
7.W-Z" na Słodowników
8.Kaliszczak" na Długiej
9.Muszelka" na Pańskiej.
10.Murzynek - Podwale Staromiejskie
11. Paradowski - Wajjdeloty we Wrzeszczu
12.Pellowski Podwale Staromiejskie
13 .Pellowski - Grunwaldzka
14 Markiza Nowy Port
15.U Iwanowa - Skłodowskiej - Wrzeszcz
SOPOT
1. Sopotek - na Monciaku pomiędzy tunelami - najlepsze rurki z bitą śmietaną
2.Muszelka - dziś Aleja Niepodległości kiedyś 20 Października za dawnym Pogotowiem Ratunkowym - najepsze amerykanki
3.Roma - Aleja Niepodległości - okolice II LO - napis który wisiał cały rok - skórkę pomarańczowa kupujemy :)
4. ????? - na ulicy Podjazd - cukiernia w której po drodze na plażę kupowało się jagodzianki
5. U Nawrockiej lub Nawrocka - na Monciaku w podwórku pomiędzy księgarnia a tzw okraglakiem - pączki i napoleonki
6.Milano czyli u Włocha
7. ????? - na ulicy Fischera - boczna od Monciaka - najlepszy sernik - nazywała sie chyba Złota .
8.???? - W budynku Grand Hotelu przy wejściu na plażę
GDYNIA
1. Delicje - 10 Lutego
2.Danusia - 10Lutego
a gdyby ktoś miał zdjęcie z dawnych lat - ech marzenie
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości