Taki wpis dzis znalazłem na jedynce SG
http://filipmemches.salon24.pl/216689,polskosc-platformy-drobna-polemika-z-wojciechem-wenclem
Rzadko się wtrącam lub oceniam ale dziś ........... po słowach historycznie niemieckie
-wiem kto nie nosił książek nawet do podstawówki i nie zna absolutnie polskiej historii
-wiem co to jest IQ na poziomie pelargonii
-tę historyczna niemieckośc Gdańska juz historycznie podkreślano - dedykuję plakat , który wygrał w hitlerowskim konkursie w Gdańsku gdy ten był częscią państwa WMG - hitlerowcy twierdzili że Gdańsk jest historycznie miastem niemieckim .

Dywagacje Autora notki o wykluczeniu paru milonów Polaków z dziedzictwa ,etosu itp pomijam milczeniem.
Komentarze jakie znajda się pod linkowana przeze mnie notka sa przewidywalne w 100%
Nie oczekuję wiedzy o tym z jakich regionów Polacy zasiedlali Gdańsk po 1945 , w jakich ilościach i llu zostało rdzennych mieszkańców w Gdańsku po 1945 .
Nie oczekuję pamieci o tym , jak w 1970 , 1980, 1981, 1988 nazywano mieszkańców Gdańska , jak sugerowano im rewizjonistyczne niemieckojęzyczne inspiracje , warcholstwo i brak socjalistycznego patrioryzmu JUz wtedy robili za drobnomieszczański odchył , mający na celu własne wygody a nie interes Polski Ludowej.
I wszystko to mnie po prostu bawi .................. jak Powtórka z Rozrywki.
p.s Powtórką z Rozrywki jest także to , ze notka z którą polemizuję , zalicza jedynkę na SG , a moja ląduje w piwnicy . Salonowy standard zwany przeze mnie quasi-cenzura.
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka