czli gramofon i winyle VIII.
Lata 70-te to jazz- rock , fusion itp.....
Za Oceanem niemal niedościgłe Weather Report z Pastoriusem na basie . U nas dobre Laboratorium ze Ścieranskim na basie . Potem wrócił ze stanów Namysłowski , zabrał Ścierańskiego do siebie i to już nie było to Laboratorium mimo że Grzywacz (klawisze ) i Stryszowski (vocal, sax ) pozostali.
Najlepsza dla mnie płyta a z niej naj utwór Ścierańskiego
Płyta kręci się , igła na dół , kto to jeszcze pamięta , a kiedyś to muza licealisty............
W związku z końcem postkomunistów,a poszerzeniem pojęcia lewica oraz uznaniem Gierka za patriotę - odkurzam znaczek sprzed 35 lat "Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze poważni.
Jeden z tych poważnych wygłosił najgłupsze zdanie w salonie na mój temat "dyskomfort części dyskutantów wynikający z tej wprost niemożliwej już do banalizowania, relatywizowania czy tym bardziej ignorowania kompromitacji PO, wzrósł niepomiernie i manifestuje się w sposób różnoraki. Jedni fundują nam różnego rodzaju divertissement w postaci zagadek...."
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura