leszek.sopot leszek.sopot
446
BLOG

Prezydent bezpartyjny. Komorowski - proszę, zrezygnuj!

leszek.sopot leszek.sopot Polityka Obserwuj notkę 78

Bronisław Komorski z powodu ogłoszenia swojej kandydatury w wyborach prezydenckich nie powinien był objąć sprawowanej obecnie funkcji. Jeśli nie jest to zapisane w konstytucji, to jest to zgodne z obyczajem politycznym. Nie można bowiem zastępować w obowiązkach kogoś kto był rywalem, wrogiem w wyścigu o fotel prezydencki.

Panie Bronisławie Komorowski, czy nie widzi pan, że rani pan swoją obecnością tych, którzy postrzegali pana jako przeciwnika Lecha Kaczyńskiego?

Kolejną osobą, która zgodnie z prawem mogłaby objąć w tych strasznych okolicznościach urząd prezydenta Polski jest marszałek Senatu.

Bogdan Borusewicz wciągnął Lecha Kaczyńskiego do działalności opozycyjnej. W Wolnych Związkach Zawodowych Wybrzeża prowadzono wykłady samokształceniowe, ale nikt nie był dość dobrze zorientowany w prawach pracowniczych. Nieźle, ale niedostatecznie orientował się w nich Andrzej Gwiazda. Gdy Borsuk zaczął się rozpytywać o chętnego do współpracy prawnika polecono mu Lecha Kaczyńskiego, który od razu się zgodził. Odtąd przez wiele lat współpracowali ze sobą, choć ich drogi się rozchodziły i schodziły, a najtrudniejszy moment ich wzajemnych relacji nastąpił , gdy obaj kandydowali na stanowisko przewodniczącego "S" (wybory wygrał wówczas Krzaklewski).  Jednak w momencie, gdy Borsuk znalazł się poza parlamentem, to dzięki wsparciu L. Kaczyńskiego Borsuk został członkiem zarządu w urzędzie marszałkowskim w Gdańsku.

B. Borusewicz od momentu wyjścia z UW (wraz m.in. z Krzyśkiem Dowgiałło) pozostaje bezpartyjny. Raz startował w wyborach do Senatu z poparciem PiS a drugi raz PO. To on, jako niezależny senator głosował w minionym tygodniu przeciwko zmianie ustawy o IPN. Dziś pewnie zrobiłby z nią to, co zamierzał zrobić prezydent Lech Kaczyński.

Marszałku Komorowski, ustąp ze stanowiska! Tylko pańskie ustąpienie umożliwi uczciwą kampanię wyborczą. Może pan też zrezygnować z kandydowania... Wszyscy zwolennicy PiS są zaniepokojeni zaprowadzanymi przez pana zmianami. Sama pana osoba w tym miejscu burzy spokój żałoby. Najlepszym wyjściem będzie, gdy zastąpi pana Bogdan Borusewicz. Nie za tydzień, najlepiej - od jutra.

"W gwałtownych przemianach społecznych grozi zawsze niebezpieczeństwo i pokusa nadmiernego skupiania się na rozgrywkach personalnych. [...] Nie idzie o to, aby wymieniać ludzi, tylko o to, aby ludzie się odmienili, aby byli inni, aby, powiem drastycznie, jedna klika złodziei nie wydarła kluczy od kasy państwowej innej klice złodziei". Prymas kardynał Stefan Wyszyński, słowa do delegacji "Solidarności" Warszawa, 06.09.1980 r. __________________________________________________ O doborze reklam na moim blogu decyduje właściciel salonu24 Igor Janke. Nie podobają mi się, ale nie mam na nie wpływu.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka