Oczywiście, że nie było żadnego smsa o winie pilotów! Śp gen Petelicki, jedna z najlepiej poinformowanych osób w państwie kłamał publicznie na ten temat, gdyż przygniatał go "brak prestiżu" i odcięcie od mainstreamu. Teraz już nie może włączyć się do dyskusji, politycy PO i RP przechodzą więc do kontrofensywy. Sms to brednie Macierewicza. Czyż to nie jest logiczne? Macierewicz bredzi przecież od zawsze! Nikt chyba nie jest zdziwiony? Do tego nazwiska można przykleić wszystko.
Innego zdania o smsie jest palikociarnia. Taki sms mógł być...bo jest zgodny z prawdą. Tu też zaskoczenia nie ma. Jaki pan, taki kram. Pan Rozenek doniesienie Macierewicza do prokuratury w sprawie smsa komentuje w sposób niepozostawiający wątpliwości, że uczeń przerósł mistrza :
"Wszyscy zainteresowani zostali natychmiast poinformowani o prawdziwej przyczynie katastrofy - piloci zeszli poniżej minimum w warunkach niepozwalających na lądowanie. Wiedziała o tym kontrola lotniska, poinformowała służby rosyjskie, a one przekazały to polskiej dyplomacji. Nawet jeśli taki sms był, to był zgodny z prawdą, nie można karać kogoś, że rozsyłał prawdziwe smsy"
Świat według Rozenka...jest bardzo prosty. A raczej bardzo prosty musi być przekaz do ogłupionego elektoratu typu Taras. Jest tak prosto, że aż żenująco. Wszyscy znali przyczynę tego samego dnia, a jednak przez wiele miesięcy przyczyny badały dwie komisje. To co one badały?! Czemu Rozenek ich nie powstrzymał?!
Może Rozenek mógłby pomóc też w innej drażliwej katastrofie - zestrzelenia przez Syrię tureckiego (NATOwskiego) samolotu wojskowego? Dlaczego mamy być jedynym NATOwskim krajem, który przyczynę katastrofy wojskowego samolotu z prezydentem na pokładzie wyjaśnił w rekordowym tempie?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1027193,title,Politycy-PO-to-kompletna-bzdura-to-fanaberie-Macierewicza,wid,14705640,wiadomosc.html (video)
http://wiadomosci.wp.pl/title,Antoni-Macierewicz-ostro-o-Tomaszu-Lisie-to-pozny-epigon-esbekow,wid,14679229,wiadomosc.html (wywiad)
Inne tematy w dziale Polityka