Nagle i niespodziewanie prezydent Komorowski, oddany przyjaciel Kremla i byłego WSI na naszych oczach wyrasta na męża stanu i patriotę.
Krótko po wprowadzeniu łamiącej obywatelskie prawa zaostrzonej ustawy o zgromadzeniach, na otarcie łez, Komorowski obiecuje Polakom swój patronat nad Marszem Niepodległości i zaskakuje ideą budowy tarczy antyrakietowej, bo bezpieczeństwo państwa jest najważniejsze. Polityk, który rechocze na lotnisku podczas powrotu trumien generałów i urzędników państwowych ze Smoleńska, biegnie na Łączkę, by oddać hołd żołnierzom niepodległościowego podziemia, obiecuje dołożyć wszelkich starań, aby powstało muzem przypominające zbrodnie powojennego terroru komunistycznego. Polityk, który w pierwszym dniu prezydenckiego urzędowania zabiera krzyż z Krakowskiego Przedmieścia, pokazując jasno i dobitnie gdzie ma pamięć po tragicznie zmarłym poprzedniku i tych, którzy chcą go upamiętnić, który przejmuje w popłochu włądzę, by dorwać się do tajnego Aneksu, dziś przemawia pięknie o pojednaniu, zrozumieniu i wzajemnym zaufaniu, prawdzie i dobrej woli. Doprawdy, spektakl o bezcennych walorach artystycznych.
Patriotyczna postawa Komorowskiego to wersja dla naiwnych. Chodzi przede wszystkim o zgrabne zagospodarowanie niepodległościowego ruchu obywatelskiego. Prezydent najwyrazniej tak się ośmielił rosnącym poparciem narodu, że postanowił przejąć "rząd nad duszami" również ludu pisowskiego ( bo przecież część elektoratu PiSu uważa go za dobrego i godnego zaufania prezydenta). Krótko mówiąc, pojawiając się niczym Batman we wszystkich miejscach i sytuacjach, gdzie do tej pory maszerował na czele tłumu prezes Kaczyński, zgrabnie próbuje go zastąpić.
Czy można się więc spodziewać, że Komorowski pójdzie o krok dalej i zainicjuje potrzebę powołania międzynarodowej komisji do profesjonalnego wyjaśnienia katastrofy, jaka miała miejsce pod Smoleńskiem? Czy wycofa się z głoszenia arcybolesnej przyczyny tej katastrofy? Czy wspaniałomyślnie podda pomysł postawienia pomnika swojemu poprzednikowi, śp prezydentowi Kaczyńskiemu?
Co zrobi, by w nowej roli bardziej się uwiarygodnić?
http://wpolityce.pl/wydarzenia/34225-prezydent-odwiedza-miejsce-pracy-archeologow-na-laczce-i-obiecuje-starania-o-utworzenie-muzeum-upamietniajacego-zbrodnie-komunistyczne
Inne tematy w dziale Polityka