Nie ma w tym nic dziwnego, że słońce Peru czuje się osaczone. Jego pupile też w nienajlepszych nastrojach. "Tusk nie jest już tak potężny, jak kiedyś" - ze łzą w oku wspomina stare, dobre czasy Żakowski. "Gdzie jest Platforma"rozglada sie zagubiona Kolenda... Zewsząd dochodzą głosy, że bez głębokiej rekonstrukcji rządu, PO nie odbije się z marazmu i spadającego poparcia. Co gorsza o rekonstrukcji nie mówi opozycja, ale koalicjant : "Minister finansów Jacek Rostowski jest największym szkodnikiem w koalicji PO-PSL. Tusk powinien się od niego oderwać. Jeśli Tusk nie oderwie się od Rostowskiego, Rostowski zatopi Tuska" -prorokuje poseł Kłopotek, po cichu licząc, że PSL z wicepremiera zrobi premiera, bo po tuskowych czystkach w Platformie konkurencji brak.
Oczywistą oczywistością jest, że jedynie wymiana tego rzeczonego ministra mogłaby być widoczna ( również w sondażach) i świadczyłaby , że Tusk reaguje na zbliżający się kryzys. Na rmf24.pl sonda : " Czy uważasz Rostowskiego za szkodnika?" - 78% odpowiada twierdząco. Tusk, który jakkolwiek na sondażach opiera swoje decyzje, czuje się chyba nadal niezatapialny, bo mówi : "żadnych zmian personalnych w rządzie nie przewiduję".
Jedyne, co Tusk może mieć w planach, to show ( bo przecież show must go on! ), a między wierszami będzie można usłyszeć -"Zapowiadam większe Was grabienie, marchewka już była, przestańcie jęczeć, widziały gały co brały. A zwłaszcza rok temu widziały! Udanego weekendu życzę"
Zaprzyjaznione, papierowe medium pociesza czytelników, jak może :"Pogłoski o śmierci Tuska są przedwczesne, premier w piątek w sejmie pochwali się dokonaniami rządu!" W te zapewnienia swych podopiecznych nie wierzy już nawet sam Nadredaktor, który wyznaje:
"Przychodzi taki moment zmęczenia władzą. Należę do ludzi, którzy wbrew komentarzom większości uznali wynik wyborczy PiS-u za bardzo dobry. Cały czas uważałem, że PiS jest potencjalnym kandydatem do władzy. Na rzeczywistość nie wolno się obrażać."
I tym optymistycznym akcentem.....
Inne tematy w dziale Polityka