"Media zgodnie przemilczają to, co się stało wczoraj. Przejrzałem sobie rano tzw. wiodące portale i okazuje się, że informacja o wczorajszym posiedzeniu jest gdzieś na dole albo w ogóle zniknęła. Prokuratorzy nie mają powodów, aby czuć presji opinii publicznej. Zadzwonił do mnie pewien znajomy prokurator i powiedział, że jest mu wstyd za środowisko w którym pracuje. Odpowiedziałem, żeby się nie martwił, bo jestem dziennikarzem." - mówi w wywiadzie Cezary Gmyz
Nie ma presji, bo ...wszyscy zajęci! Wszystkie ręce na pokład! Gmyz mówi, że nie wierzy w przełomy. To błąd. Właśnie jego publikacja o trotylu była przełomem. Właśnie wtedy ruszyła ta histeria ze zdwojoną siłą. Nie można było czekać dłużej, a więc wszystko na raz : zwalnianie dziennikarzy, TS dla Kaczyńskiego, "tamowanie mowy nienawiści", nagonka na Kaczmarka i Kamińskiego, skrajnie zmanipulowane wystąpienia NPW na temat śledztwa bez medialnego nagłośnienia sprawy. Brak presji opinii publicznej, czyli celowe pomijanie tego tematu przez media ( podobnie jak niedawnej Konferencji Smoleńskiej) to element zamykający błędne koło.
"Jako dziennikarze mamy prawo informować o ich działalności. Robimy to nie pierwszy raz i będziemy robili nadal" - grzmi "opiniotwórczy" dziennik, ale niech Cię czytelniku nie zmyli ton patosu! "Wielokrotnie opisywaliśmy, jak ścigali swoje "ofiary" luksusowymi autami, paradując w markowych ciuchach i szastając służbową kasą"- czytamy dalej i... jesteśmy w domu!
Wyrobnicy na Czerskiej walczą o życie. Nieustanna walka z IV RP! Każdy, kto za rządów PiSu podjął walkę z korupcją, musi ponieść srogie konsekwencje. Na wszelki wypadek! Żeby kolejnym śmiałkom nic równie głupiego do głowy nie przyszło. A więc jazda na maxa : "anonimowe" zeznania oficera CBA, upakarzające zdjęcia Tomasza Kaczmarka, seria idiotycznych pytań ( tu Kraśko zdecydowanie na prowadzeniu!), nagonka medialna, procesy sądowe itd.
Dziś newsem nie jest wczorajsze stanowisko NPW, ale wznowienie procesu w sprawie "afery gruntowej", Kamiński znów pod obstrzałem! Nie wywinie się chłopina! To chyba naturalne, że "dziennikarzom" brakuje już determinacji, aby drążyć, dlaczego wydawca dziennika spotyka się ciemną nocą z rzecznikiem rządu?! Albo dlaczego trotyl w zależności od dnia lub "okoliczności przyrody" przechodzi metamorfozy : z perfum staje się pastą do butów, a po chwili kiełbasą!
Kużniar też zajęty - od rana misja podpalenia "Marszu 13.12". Zaprasza więc "opozycjonistów" Celińskiego i Frasyniuka, a ci stygmatyzującą gadkę wykluczenia mają już gotową : to starość i kompleksy wypychają Kaczyńskiego, Pietrzaka i Marka Jurka na ulicę. "Tylko dlaczego z nimi 1/3 społeczeństwa?"- nie mogą się nadziwić!
Faktem jest, chłopaki, macie problem.Robicie, co w waszej mocy, a efekty i tak marne. Kombinujcie dalej!
A co nam pozostaje : długi marsz, czy wiara w przełom?
Follow me on twitter https://twitter.com/JulitaLika
http://www.tvn24.pl/wstajesz-i-wiesz,2,m/andrzej-celinski-i-wladyslaw-frasyniuk-o-rocznicy-stanu-wojennego-i-o-cynicznych-grach-politycznych,292537.html
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,13001895,Sad__Bedzie_proces_b__szefa_CBA_Mariusza_Kaminskiego.html#MT
http://wyborcza.pl/1,75248,12983142,Agent_Tomek_lzy_dziennikarzy__Gazety___Pozwiemy_posla.html#ixzz2E6xdWLy1
Inne tematy w dziale Polityka